Płynie się czytając. Poprowadzone dobrze do tego stopnia, że nie czuje się wymuszonej formy. A przecież dodatkowa trudność czai się w rymach. Ta przeszkoda też zaliczona czysto - koń nawet przez chwilę nie zgubił tempa.
"czemu wiosny pan nie widzi tej za oknem " - do dupy z taką wiosną, wyrywa się po spojrzeniu za okno...
no. Dla mnie ścisłą czołówka póki co. Brawo. Uwag brak. Ciekawa historia. dobre rymy. Bardzo dobre rymy. Fajny rytm. Wykorzystałaś pierwsza strofę doskonale. Brawo, brawo, brawo!
"czemu wiosny pan nie widzi tej za oknem " - do dupy z taką wiosną, wyrywa się po spojrzeniu za okno...