zgodzę się, ale czasami głębokie ukrycie nadaje dziełu wielowymiarowości.
co do poprzednich epok- często się tak działo, że były negowane, od tego moim zdaniem nie da się uciec.
Ale czy ja mówię że nie trzeba? Treść trzeba zauważyć. Ale jeśli artysta ukrywa ją zbyt głęboko znaczy że nie ma talentu na tyle by ją zwyczajnie pokazać.
Idźmy naprzód ale z szacunkiem dla przeszłości, a nie z kompletną negacją.
Waćpan bzudry pleciesz. Co prawda sranie w galerii sztuką nie jest, ale jest wielu bardzo utalentowanych artystów współczesnych, uwierz. A klasyków można ubóstwiać, ale trzeba iść naprzód!
co do poprzednich epok- często się tak działo, że były negowane, od tego moim zdaniem nie da się uciec.
Idźmy naprzód ale z szacunkiem dla przeszłości, a nie z kompletną negacją.