.sałatka namiętności. saszka

Komentarze

  • Kasia     Czyżewska
    ale ta kostnica tam się czyta saszko. i robi się przerażenie. zmrożone namiętności z fetą, to ciężka konstrukcja. nawet na ironie. jeszcze wrócę, bo ma przecież ten wiersz coś do powiedzenia. tytuł za Justyną. mrozi.

    · Zgłoś · 15 lat
  • saszka
    Czerwona Oranżado- spróbuj spojrzeć na te wiersz z przymrużeniem oka. Ja tak właśnie go pisałam- z jednym okiem przymkniętym ;) tytuł też tutaj jest ironiczny;-) z tą kostnicą to mnie trochę przeraziłaś;-)
    Tomaszu: dziękuję za "TAK" i ocenę :)

    · Zgłoś · 15 lat
  • tomasz
    TAK

    · Zgłoś · 15 lat
  • Justyna D. Barańska
    dla mnie pierwszy minus - tekst zaczyna się od imiesłowu, na które ogólnie rzecz biorąc, jestem wyczulona w wierszach.
    miała być sałatka namiętności, a przeminęło z wiatrem po wycięciu emocji. strasznie to suche, jak stary kabanos. pojawia się jeszcze inna sprawa:
    "chłodem lodówki przejęta
    stygła jego dusza" - po co tu duszę mieszać? jeszcze zanim doszłam do końca, rozważałam, że to może o umieraniu, że ciało w kostnicy i dusza bierze z niego przykład i też się mrozi. nie widzę potrzeby mieszania tu duszy, on raczej w stronę romantyzmu, niż namiętności.

    · Zgłoś · 15 lat
  • saszka
    Anastazjo, proszę Cię nawet tak nie mów! Co to ma być " moje marności giną przy Twoich"?! Ja uwielbiam "twoje marności" ! Pozdrawiam ;*

    · Zgłoś · 15 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    no i cóż ja mogę kochanie , moje marności giną przy Twoich. Ty to potrafisz ! Buziak.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Rita
    Świetnie Saszko.

    · Zgłoś · 15 lat
  • Dominika Ciechanowicz

    · Zgłoś · 15 lat
  • Tomasz Smogór
    związek z pośpiechem na początku. vide ,,.kopciuszek.'' ,, .mokra zieleń.'' :-)

    · Zgłoś · 15 lat
  • saszka
    Tomaszu, który wiersz zaczyna się podobnie? ;-)

    · Zgłoś · 15 lat