W Szarej Grocie cz.1 Patryk...

Komentarze

  • Kuba Nowakowski
    "szatynowe włosy" muszą zniknąć, bo nie ma takiego pojęcia

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Patryk...
    Dziękuję za korektę:)

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    "Silny podmuch wiatru sprawił, że włosy Cypriana zmierzwiły się, a on zmrużył oczy, wpatrując się w dal." - to zdanie nie jest złe; natomiast warto na przyszłość pamiętać, żeby unikać się/się zbyt blisko siebie, zwłaszcza w jednym zdaniu. Możesz zatem tak: "Silny podmuch wiatru zmierzwił włosy Cypriana. Chłopak zmrużył oczy, wpatrując się w dal."
    "obserwował jak ostatnia łuna zachodzącego słońca, powoli gaśnie" - przecinek po 'obserwował', bo potem zdanie podrzędne; bez przecinka po 'słońca'
    "Zapach soli morskiej w ten wieczór był cudowny - jak nigdy" - ponieważ akcentujesz niepowtarzalność tego wieczoru, więc warto byłoby zacząć od tej frazy zdanie: "W ten wieczór zapach soli morskiej był cudowny - jak nigdy"
    "otrzepał z piasku swoje beżowe spodenki" - bez 'swoje', bo kogo?
    "Wsiadł do auta, przekręcił kluczyk i za niecałe dziesięć minut, otwierał drzwi swojego domu w miejscowości, którą niektórzy nazywali Concha, czyli po hiszpańsku Muszla, położonej w malowniczej Andaluzji." - "Wsiadł do auta, przekręcił kluczyk i za niecałe dziesięć minut otwierał drzwi swojego domu w malowniczej, andaluzyjskiej miejscowości, nazywanej Concha, czyli po hiszpańsku Muszla." - dlaczego nazywanej przez niektórych? To nie była jej oficjalna nazwa?
    "że o tej porze, tylko jeden człowiek może go odwiedzić" - bez przecinka
    "Javier, jego najlepszy przyjaciel, był o głowę niższy. Był też tęższy i mocniej opalony. Jego czarne włosy były lekko pofalowane, a kiedy zobaczył swojego kumpla, wyszczerzył swoje białe zęby w uśmiechu i podszedł, by poklepać go po ramieniu." - jego/jego/swojego/swoje/go; nie sądzisz, że za dużo tego?
    "Widziałem jak wchodziłeś" - przecinek po 'widziałem', bo zdanie podrzędne dalej.
    "obmywając sobie twarz letnią wodą" - bez 'sobie'
    "Nie było by w tym nic dziwnego" - 'byłoby'
    "jego córkę. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że przed śmiercią poprosił, bym do niego przyszedł" - jego/dziwnego/niego; wyrazy o podobnej końcówce, więc może warto zrezygnować z 'do niego', bo to wynika z całego zdania.
    "powiedział mi, że ma dla mnie coś" - bez 'mi', bo potem 'mnie', a dalej jeszcze 'mój'
    "Kilka miesięcy temu, brat Javiera" - bez przecinka
    "Po długiej walce o życie, zapadł w głęboką śpiączkę" - bez przecinka
    "być może nie był świadomy tego co mówi" - przecinek po 'tego'
    "kiedy moi rodzice, co dzień rano milczą przy stole" - bez 'moi' i bez przecinka
    "przyprawia mnie o ból głowy" - bez 'mnie'
    "przez wszystkie lata swego życia ukrywał tajemnicę swojej siostry" - swego/swojej; może bez "swego"
    "mówił dalej Hiszpan" - Cyprian nie był Hiszpanem? Myślałam, że tak. Jeśli obaj bohaterowie są tej narodowości, to nie musisz jednego z nich wyróżniać, bo wcześniej piszesz o Andaluzji, o języku hiszpańskim, a imię Javier też się tak kojarzy.
    "On jednak nie próbował go znaleźć i - Wyciągnął coś z kieszeni. - Dał mi to." - Może tak: "On jednak nie próbował go znaleźć i... - wyciągnął coś z kieszeni - ... dał mi to."
    "Javier położył na stole złoty kluczyk, wielkości, małego palca u ręki" - bez przecinków
    "Był bardzo stary" - jeżeli czytasz dwa zdania poprzedzające, to wygląda to tak, jakby to Javier był bardzo stary. Sugeruje to podmiot domyślny. Może: "Przedmiot był bardzo stary"
    "Dostrzegł, że jest na nim starannie wygrawerowany, mały tekst" - ponieważ chwilę wcześniej jest 'małego', więc może tak: "Dostrzegł na nim tekst, starannie wygrawerowany drobnymi literami:"

    Wrócę.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Kuba Nowakowski
    "mężczyzną o szatynowych włosach" - był szatynem

    Najważniejsze, że chcesz pisać. Wychodzi Ci to już całkiem fajnie. Im więcej będziesz czytał i pisał, tym będzie lepiej. Z autorów polecam Hrabala, Nabokowa i Saula Bellowa. Coelho odradzam, czytając go, nie wiele dobrego się nauczysz. Jestem za publikacją.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Poczytam, jak tylko znajdę wolną chwilę :)

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Patryk...
    Pomajstrowałem przy nim trochę:)

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Ej, to nie jest zły tekst. Wymaga tylko dopracowania. A lepsze teksty z pewnością napiszesz. Jestem o tym przekonana.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Patryk...
    Jestem naprawdę zmartwiony tym, że ciągle popełniam te same błędy:( Mam nadzieję, że kiedyś w końcu uda mi się napisać coś dobrego... Pozdrawiam!:)

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Patryku, nakreśliłeś intrygujący, tajemniczy wątek, który ma zawieść do Szarej Groty... To jest dobra strona tej opowieści. Niestety mam też złe wieści: wciąż stare problemy, o których już była mowa (interpunkcja, błędy stylistyczne). Do tego dochodzą dwa momenty, które można byłoby rozwinąć, by tekst zyskał na atrakcyjności:
    1) kwestia postawy, gdy kogoś z rodziny dotyka nieszczęście i jest poczucie bezsilności. Każda możliwość, by sytuacja zmieniła się na lepsze, jest brana pod uwagę, niezależnie od tego, jak bardzo wydaje się absurdalna czy będąca w sferze jedynie wiary (pielgrzymki, odwiedzanie bioenergoterapeutów itp.), tu - informacja o recepturze na lek-cud... Wydaje mi się, że warto oddać w dialogu trochę emocji - ścierania wątpliwości z nadzieją. Wyraźniej niż to zrobiłeś. Być może się mylę...
    2) można rozwinąć trochę wątek chłopca, który o mało nie utonął. Musiało przecież zdarzyć się coś niezwykłego, skoro zabroniono wstępu w to miejsce. Nie znaczy, że masz wykładać kawę na ławę od razu, ale chyba warto dodać aury tajemniczości nie tylko dotyczącej istnienia tajemniczej receptury.

    Jeżeli Domnul uzna, że warto dać tekstowi szansę, służę pomocą w korekcie. W tej chwili tyle z mojej strony. Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Patryk...
    Dla mnie liczy się opinia każdego, kto czyta moje teksty:) Oczywiście wiem, że nie wszystkim się one podobają i szanuję to:) Postaram się przy następnym opowiadaniu:) Pozdrawiam Cię Oli!

    · Zgłoś · 14 lat temu