Nie analizować,ale czuć.Popatrzeć w niebo i przeżyć tą chwilę razem z podmiotem,albo jej nie przeżyć.Tekst napisany bez oderwania długopisu od kartki.Pewnie zawiera niedoskonałości,ale prawdziwy jest.Kuleczko,Ir........dziękuję
No, nie da się ukryć, że rytm się gubi. Mam wrażenie, że inwersje sa tylko po to by zrymować na końcu wersu.
ładny klimat, ale mnie tym razem nie porwało.
Ostatnia strofa-najlepsza, chyba dlatego że najbardziej rytmiczna i obrazowa. Fajna i już :) Podoba mi się też ten dwuwers zwieńczony rymami "prawdziwa-żywa", bo chociaż niekonsekwentny to dobrze mi brzmi w tym miejscu.
W niektórych miejscach gubi się rytm i niekiedy to zgrzyta a niekiedy po prostu jest i czyta się w porządku. Zgrzyt jak dla mnie zaistniał tutaj:
"stałem tak idiotycznie chmurą urzeczony"
Dobre zakończenie mnie jednak przekupiło i całość odbieram pozytywnie.
ładny klimat, ale mnie tym razem nie porwało.
Serdecznie.................................
W niektórych miejscach gubi się rytm i niekiedy to zgrzyta a niekiedy po prostu jest i czyta się w porządku. Zgrzyt jak dla mnie zaistniał tutaj:
"stałem tak idiotycznie chmurą urzeczony"
Dobre zakończenie mnie jednak przekupiło i całość odbieram pozytywnie.