Włóczęga ducha rewe

Komentarze

  • Figa
    zatem zaciskam wargi i czytam dalej :) jeszcze literówki:
    "Przy tym chciuałem zetrzeć resztki śladów po zimie i przygotować me gniazdo do wejścia wraz ze mną i nią, przyrodą, w okres świeżości" --- "chciałem", tutaj wdarło się nad słowie. "przygotować moje gniazdo do wejścia w okres świeżości ". O przyrodzie wystarczająco dużo jest w poprzednich zdaniach.
    tam gdzieś pod koniec tego akapitu powinno być mój charakter a nie "charakter mój", bo to tak dziwnie w całości brzmi.
    "Zagadkowa ta opowieść zaintrygowała mnie nieco, nie więcej jednak niż po dwóch dniach zapomniałem o niej, przytłoczony nawałem obowiązków. Znów wszakże odbiegłem od tematu, wróćmy więc doń. Będąc zatem w bezpośredniej odległości, naturalną koleją rzeczy odchyliłem ramę, aby i pod obrazem, ze ściany, zetrzeć kurze i pajęczyny." ---- tutaj wyrzuciłabym w pierwszym zdaniu "zeń" bo wydaje się zbędne. Potem zamiast "ta opowieść" po prostu "zagadkowa opowieść". "wróćmy więc doń"- to też bym zamieniła.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • rewe
    każdy ma własną ocenę, ja też nie lubię niektórych 'dzieł' - po prostu nie podchodzą..
    generalnie też zawsze się trochę bronię, bo wybiórcze czytanie mija się z celem - dlatego wrzuciłem całość, bo tylko wtedy zachowuje się główną myśl(albo myśli).

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Figa
    zatem co do sensu, to ci powiem jak przeczytam wszystkie części :)
    mam siedemnaście lat i dużo czytam, więc się nie pogubiłam, niemniej trochę to doskwiera niekiedy.

    dostałam ostatnio książkę, thriller z truskawką, i za cholerę nie mogę tego przeczytać, bo mnie męczy, a tymczasem moi znajomi mówią o tej książce jak o świeżej plotce z ostatniej chwili. wniosek taki, że nie wszystko co dobre to dla mnie, albo jestem wybredna, albo po prostu określiłam się w jakiś standardach na wieki wieków :)

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • rewe
    a może to jest jakiś styl? dla mnie wypłynęło to naturalnie. zdania są przydługie, ale wyrobiony czytelnik je zrozumie.
    poza tym trudno oceniać po jednym rozdziale, sens jest w całości, choć może faktycznie nie tak odkrywczy, jak bym chciał:)

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Figa
    ja przeczytałam "odkrycie" i szczerze, to żadne odkrycie...
    dziwnie się czyta, spinasz się chyba podczas pisania bo wychodzi to tak jakoś na siłę szukane. Za długie zdania też trochę np. w 3 akapicie " na sam koniec.... (...) dla mnie przynajmniej, celach"
    Po za tym to denerwują mnie 'doń' , 'me' , 'przecie' to odstrasza, uwierz. Znalazłam jeszcze kilka literówek ale wrócę później i je wypiszę.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • rewe
    ok, zbroję się:)

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Kuba Nowakowski
    czy nudne to jeszcze nie wiem... ale raczej apelujemy do autorów, żeby w miarę możliwości wklejali krótsze teksty, a jeśli są to jakieś zwarte opowiadania, to by dzielili je na części. Teraz kiedy jestem sam w dziale prozy jest mi tym bardziej trudno "obrobić" całe to poletko :))
    Jak nie da rady poszatkować, to po prostu uzbrój się w cierpliwość.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • rewe
    a czemu? nudne czy za dużo?

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • Kuba Nowakowski
    Może przed 2012 przebrnę.

    · Zgłoś · 14 lat temu