''raziła'', ale powiedzmy, że jest ok.
''smugi ciągnące się jej'' - bez ''jej, bo to wiadomo
''komórce swojego ciała'' - bez ''swojego''.
''tak samo upalny i tak samo codzienny'' - może po prostu: ''tak samo upalny i zwykły jak poprzedni''?
''otrzepała jej sukienkę i uszyła nową'' - trochę bez sensu. Bez trzepania będzie lepiej. ''Pobiegła po porzuconą lalkę i szyła uszyła dla niej nową sukienkę. Błękitną'' - Co myślisz?
''A potem'' - Potem zaczęła żyć z ludźmi''
''większość lamp zgaszono'' - kropka. To zdanie jest stanowczo za długie.
''i ta która oświetlała'' - ta oświetlająca[...] będzie brzmiało lepiej.
''pierwszy raz stresowała się'' - Błagam, to zdanie zupełnie nie pasuje stylem do reszty. ''Denerwowała się'', co Ty na to?:) Poza tym kolejne zdanie jest zbędnym przegadaniem, ale brzmi lepiej. Po prostu wykreśl to stresowanie i zostaw czucie ciężaru tremy.
''rozchyliła się ukazując'' - przecinek po ''się''.
''poruszyła się(..)stanęła'' - poruszyła się, a następnie stanęła
''muzyka zamarła'' - muzyka nie zamiera, raczej cichnie, milknie.
uciekała czując(...) - tu daj kropkę, kolejne zdanie: fala szeptów raziła ją w plecy'', nie jestem też przekonana co do ''raziła'', ale powiedzmy, że jest ok.
Jedziemy, bo czasu szkoda. ;]
''kontemplowała i dopracowywała'' - ''kontemplowała dopracowując''
''cykały w rytm moreli barwiącej niebo'' - SZTUCZNE to jak cholera
''skropiony rosą wieczór, posłaniec'' - myślnik pasuje bardziej, niż przecinek
''w rękach trzymała samą siebie'' - '' w dłoniach'' brzmi lepiej, po ''siebie'' możesz postawić kropkę.
''(...)na tle zapadającej ciemności. Ciemne(...)'' - trochę to bez sensu, usuń powtórzenie zamieniając ciemność na coś innego
''omijając salon, w którym[...]- tekst cierpi na nadmiar słowa ''którym(/który/która), zrób coś z tym. Koniecznie!
''ona przygotowywała nocny spektakl'' - w Twojej opowieści jest też za dużo tego ''ona''. Przemyśl to zdanie.
''wśród zainteresowanych i niedługo'' - bez ''i''. zamiast tego kropka.
Powtórka słowa lato w pierwszym zdaniu jest [moim zdaniem] niepotrzebna. ''Świat był czysty i prosty'' - życie może być proste, ale świat? Nie spotkałam się z tym jeszcze.
Potem jest ''najdoskonalszy pomysł'', a następnym zdaniu znów ''pomysł''. Zamień jeden na ''konspekt'' lub jakiś inny synonim.
''wypadł na świat, tak jak to planowała'' - wywal ''tak'' albo ''jak'', zdanie wciąż zachowana sens, a będzie bardziej ''płynne'' w czytaniu.
''kupowała od jej kilkuletnich znajomych'' - napisz po prostu ''kupowała od znajomych''
W tym samym zdaniu masz dwa razy ''które''. Po ''oczy'' postaw kropkę i od ''zawsze'' zacznij nowe zdanie. Z kolejnego zdania wyrzuć ''im'', to wynika z kontekstu.
''To była jedna z dwóch rzeczy(...) - lepiej brzmi ''była to''
''niektórzy dorośli i większość[...]'' - kilku dorosłych.
''sama myślała nad scenariuszami i sama wcięlała je w życie'' - sama wymyślała scenariusze i wcięlała je w życie. Będzie lepiej i bez powtórzeń.
Z kolejnego zdania spokojnie możesz usunąc myślnik. ''A tak przynajmniej'' - wyrzuć ''a'.
Potem masz zdanie rozpoczynające się od ''dziś'', które to pojawia się dwa razy. Drugie wyrzuć, albo nawet oba.
''Patrząc się na wyblakłe zdjęcie'' - może być bez ''się''.
''(...)barwił go na kolory tęczy'' - nadawał mu barwy tęczy''
Przemyśl to, a wrócę z drugą częścią moich propozycji.
To prawda, wiek nie jest wyznacznikiem i argumentem, ale czasem zmienia spojrzenie na niektóre sprawy. Sama też spotkałam się z młodymi twórcami piszącymi fantastycznie - chodzę do klasy z jedną dziewczyną, której talent cały czas mnie zdumiewa.
Dzięki za uwagę poświęcaną mojej pracy.
Witaj ponownie! Cieszę się, że tak przyjęłaś mój komentarz. Jestem zdania, że wiek nie zawsze jest argumentem ''za'' lub ''przeciw''. Czytałam kilka tekstów młodych twórców i były naprawdę fantastyczne. Często też spotykałam się z totalną szmirą, a autor miał do powiedzenia tylko jedno: mam dopiero X lat, więc odchrzań się'' [napisałam to delikatnie, uwierz mi]. To naprawdę świetnie, że chcesz się uczyć. Tylko pogratulować.
PS. Niedługo wrócę i wyszczególnię co mi się nie podoba.
Kiedyś moje teksty składały się z samych krótkich zdań. Ktoś mi to zarzucił i zaczęłam nad tym pracować. Jak widać, przeszłam niestety ze skrajności w skrajność.
Poprawiłam to, co zapowiedziałam.
Interpunkcja nie jest moją mocną stroną. także faktycznie mogły znaleźć się błędy.
Dzięki za ten potencjał, miło mi (:
Autorko, ja też czekam na kolejny.
''smugi ciągnące się jej'' - bez ''jej, bo to wiadomo
''komórce swojego ciała'' - bez ''swojego''.
''tak samo upalny i tak samo codzienny'' - może po prostu: ''tak samo upalny i zwykły jak poprzedni''?
''otrzepała jej sukienkę i uszyła nową'' - trochę bez sensu. Bez trzepania będzie lepiej. ''Pobiegła po porzuconą lalkę i szyła uszyła dla niej nową sukienkę. Błękitną'' - Co myślisz?
''A potem'' - Potem zaczęła żyć z ludźmi''
''i ta która oświetlała'' - ta oświetlająca[...] będzie brzmiało lepiej.
''pierwszy raz stresowała się'' - Błagam, to zdanie zupełnie nie pasuje stylem do reszty. ''Denerwowała się'', co Ty na to?:) Poza tym kolejne zdanie jest zbędnym przegadaniem, ale brzmi lepiej. Po prostu wykreśl to stresowanie i zostaw czucie ciężaru tremy.
''rozchyliła się ukazując'' - przecinek po ''się''.
''poruszyła się(..)stanęła'' - poruszyła się, a następnie stanęła
''muzyka zamarła'' - muzyka nie zamiera, raczej cichnie, milknie.
uciekała czując(...) - tu daj kropkę, kolejne zdanie: fala szeptów raziła ją w plecy'', nie jestem też przekonana co do ''raziła'', ale powiedzmy, że jest ok.
''kontemplowała i dopracowywała'' - ''kontemplowała dopracowując''
''cykały w rytm moreli barwiącej niebo'' - SZTUCZNE to jak cholera
''skropiony rosą wieczór, posłaniec'' - myślnik pasuje bardziej, niż przecinek
''w rękach trzymała samą siebie'' - '' w dłoniach'' brzmi lepiej, po ''siebie'' możesz postawić kropkę.
''(...)na tle zapadającej ciemności. Ciemne(...)'' - trochę to bez sensu, usuń powtórzenie zamieniając ciemność na coś innego
''omijając salon, w którym[...]- tekst cierpi na nadmiar słowa ''którym(/który/która), zrób coś z tym. Koniecznie!
''ona przygotowywała nocny spektakl'' - w Twojej opowieści jest też za dużo tego ''ona''. Przemyśl to zdanie.
''wśród zainteresowanych i niedługo'' - bez ''i''. zamiast tego kropka.
Potem jest ''najdoskonalszy pomysł'', a następnym zdaniu znów ''pomysł''. Zamień jeden na ''konspekt'' lub jakiś inny synonim.
''wypadł na świat, tak jak to planowała'' - wywal ''tak'' albo ''jak'', zdanie wciąż zachowana sens, a będzie bardziej ''płynne'' w czytaniu.
''kupowała od jej kilkuletnich znajomych'' - napisz po prostu ''kupowała od znajomych''
W tym samym zdaniu masz dwa razy ''które''. Po ''oczy'' postaw kropkę i od ''zawsze'' zacznij nowe zdanie. Z kolejnego zdania wyrzuć ''im'', to wynika z kontekstu.
''To była jedna z dwóch rzeczy(...) - lepiej brzmi ''była to''
''niektórzy dorośli i większość[...]'' - kilku dorosłych.
''sama myślała nad scenariuszami i sama wcięlała je w życie'' - sama wymyślała scenariusze i wcięlała je w życie. Będzie lepiej i bez powtórzeń.
Z kolejnego zdania spokojnie możesz usunąc myślnik. ''A tak przynajmniej'' - wyrzuć ''a'.
Potem masz zdanie rozpoczynające się od ''dziś'', które to pojawia się dwa razy. Drugie wyrzuć, albo nawet oba.
''Patrząc się na wyblakłe zdjęcie'' - może być bez ''się''.
''(...)barwił go na kolory tęczy'' - nadawał mu barwy tęczy''
Przemyśl to, a wrócę z drugą częścią moich propozycji.
Dzięki za uwagę poświęcaną mojej pracy.
PS. Niedługo wrócę i wyszczególnię co mi się nie podoba.
Poprawiłam to, co zapowiedziałam.
Interpunkcja nie jest moją mocną stroną. także faktycznie mogły znaleźć się błędy.
Dzięki za ten potencjał, miło mi (: