Strychowisko Joanna Krzepina

Komentarze

  • Justyna D. Barańska
    bo ta miła pani była kiedyś zielonym cielakiem wywrotowym :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    Dlaczego nazywacie taką miłą panią cielęciem?!

    · Zgłoś · 14 lat
  • Jadwiga G.
    Całość mi się podoba, może z wyjątkiem "żeby tam już do Słonecznic", które odczytuję jako taką grę ze słowem - mimo wszystko nie wydaje mi się ona tam potrzebna.

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    "Łóżko jest wąskie, zbyt wąskie
    na omijanie cię rannym wstawaniem i zabliźnionym ciałem"

    · Zgłoś · 14 lat
  • Kasia     Czyżewska
    witam. wg mnie temat trudny. Pomysł na przywołanie dziecka, jako wypadkowej dwóch żyć, albo jedynego sposobu, żeby się zatrzymać. na wzajem i w czasie - do tego pomysł przerażający w moim odczuciu same podmioty. ciekawe figury łózka, talerza z krzyżem, wiązek światła. tekst stonowany, a o dużym ładunku. gratuluje.

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    a obrazek.............................dzie?!

    · Zgłoś · 14 lat
  • Joanna Krzepina
    dziękuję Wszystkim serdecznie za wizytę i słowo :)

    · Zgłoś · 14 lat
  • Rita
    'Łóżko jest zbyt wąskie na omijanie cię rannym wstawaniem, ......... aż zaczną łaskotać po ścianach,dziecko, które odrastając od nas nie będzie brzydło, krzyżowanie zaczyna się przed świtem, uwalnia krew"

    Pozwolę sobie zabrać do ulubionych.

    pozdrawiam

    · Zgłoś · 14 lat
  • estel
    Ciele, dobrze, że jesteś.
    Brakło mi tych czytadeł, w których się człowiek zawiesza, jak w pajęczynie. Trafione to łóżko, nie jest łatwo się wydostać spod ściany przez człowieka, tak się chyba zasypia na poranne pociągi względnie inne terminy.
    Cała strofa z dzieckiem - do utrwalenia, chociaż to przecież strach. I przerażające, że tylko (?) to może powstać z dwojga ludzi.

    · Zgłoś · 14 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    ........................................Ciele :-)

    · Zgłoś · 14 lat