Odjazd Figa

Komentarze

  • Marcin Sierszyński
    Bełkot to większość epigonów Andrzeja Sosnowskiego i samozwańczy neolingwiści spoza szkoły warszawskiej.

    "Odjazd" ma jasno określony cel, wykonanie też niezłe - właściwie figazmakiem idzie jak burza. Za parę lat pewnie nie poznam stylu, ale będzie się wiedziało, że to ta sama osoba. :) Sytuacja liryczna została w pełni wykorzystana - wyrzucone poza nawias dopowiedzenia, frapująca strofa refleksyjna i tylko puenta nie zachowała języka autorki, lądując na peryferiach udanego tekstu.

    · Zgłoś · 14 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    "(...) albo do zupy
    dosypię śmiertelną dawkę relanium"


    ........................................... przełknąć taką zupę

    "potrafimy (...) kupować
    bilet w jedną stronę albo na gapę
    uciekać (...)"
    ...................................tylko to - trochę mało jak na wiersz, bo reszta................bełkotem li tylko

    · Zgłoś · 14 lat temu