Dziekuję Małgosiu:) Dziękuję Krystku. Kochać jak wariat, to kochać bez opamiętania,z namietnością i na przekór wszystkiemu i wszystkim. Wydawała się niezgorsza. Ja teraz pracuję Krystek (nawet w nocy). Teraz mam jeszcze dwie godziny odpoczynku, ale nie potrafię już pozytywnie myśleć. Nie widzę już nawet literek w kompie. Odpływam:) pozdrowienia i gratulacje za uzyskanie autoryzacji. Cześć kochani;)
Tobie Małgoniu udał się ten wiersz o latawcu, który nigdy nie założy swojego gniazda.
Dobranoc;)
Wydaje mi się, że to całkiem sporo. Bo moim zdaniem wiersze pisze się głównie po to, żeby wyrazić emocje (albo po to, żeby wydać książkę i być ''fajnym''), a kiedy czytelnik te emocje czuje, to chyba dobrze, prawda?
Co więcej miałam napisać? Że prosty wierszyk z jasnym przekazem? Że typowy dla Ciebie, podobny do poprzednich w formie i treści? Przecież to już wiesz... :)
Tobie Małgoniu udał się ten wiersz o latawcu, który nigdy nie założy swojego gniazda.
Dobranoc;)
Przemiły ten wiersz Jerzy :)
pozdrawiam
Co więcej miałam napisać? Że prosty wierszyk z jasnym przekazem? Że typowy dla Ciebie, podobny do poprzednich w formie i treści? Przecież to już wiesz... :)