Dla mnie to najsłabszy z dotychczasowych Marków. Mam wrażenie, że pokonała Cię potrzeba pokazania problemu w standardowy sposób (mamusia, tatuś), podczas gdy samo klękanie nie pozostawia wątpliwości (a gdyby zapisać:
Dowiedziałem się wtedy, że ojciec jest
Bogiem, bo sprawił, że klęknąłem.?)
No i co jest dziwnego w tym, że wiersz nie potrafi kochać? Widział Ty kiedy kochający wiersz? I nie, proszę mi nie mówić, że wiersz to metafora. Bo nie zdzierżę!
Dowiedziałem się wtedy, że ojciec jest
Bogiem, bo sprawił, że klęknąłem.?)
No i co jest dziwnego w tym, że wiersz nie potrafi kochać? Widział Ty kiedy kochający wiersz? I nie, proszę mi nie mówić, że wiersz to metafora. Bo nie zdzierżę!