No ba...ba...Barańczak:) Lubi się słowem pobawić. Weźmy chociaż "Albę lodówkową":) Pomysłowy jest z niego jegomość. Mi przypadły do gustu szczególnie jego eksperymenty muzyczne.
Nie wiem, ja dla mnie to jest po prostu niemal losowe nagromadzenie słów na "k" z zachowaniem szczątkowego tekstu, a już na pewno nie widzę nic zabawnego.
A Twój tekst, Dominiko- :)