jedyne, co mnie tu zainteresowało, to "ścianom odbija się od resztek słów", w reszcie mam wrażenie, że autorka używa słów efektownych dla samego efektu ładnego brzmienia, pozornego ładu i składu, a tak naprawdę to słabo się to trzyma kupy. mniej gry w pozory, więcej wczucia się w słowa.
"lustra MYCH oczu" - to strasznie starte sformułowanie.
Chyba coś z interpunkcją nie tak. Też mam z tym klopoty. Dalej - używanie zbyt wielkich słów to ryzyko, czasem wychodzi nam zupełnie inaczej niż zamierzaliśmy. Tak odbieram pierwszy wers, bo dla mnie on tylko brzmi, ale nic mi nie daje. Dalej - skrócona forma zaimków jest juz raczej przestarzała, chociaz tu zdania sa podzielone. Jednak w codziennym jezyku nie mówimy mych, twych itd...
opiekunowie też często się mylą.............................i nie mają racji - to tylko ludzie, ze swoimi niejednokrotnie wzorcami i naleciałościami.....................korzystaj z intuicji
to co? odrzucę to tym razem, hm?
:)
"lustra MYCH oczu" - to strasznie starte sformułowanie.