Jak już jesteśmy przy wspomnieniach z liceum, to mogę opowiedzieć jak to kiedyś żyłam w pięknym kraju i chodziłam do liceum w mieście Kopernika. Pani od matmy litowała się nade mną tylko dlatego, że obie byłyśmy wolontariuszkami Caritasu. A co do fizyki, to w średniej szkole było spoko. Za to wcześniej... ech... moja wychowawczyni uczyła mnie fizyki, matmy i WOS-u. Bardzo lubiła szyć. Zawsze przed sprawdzianem ktoś z klasy powiedział coś w rodzaju: ''a pani sama zrobiła ten sweterek?'' No i kartkówki nie było. Tylko potem nas wyzywała od tumanów i wyżywała się, że ocen nie ma z czego wystawiać... A Tak generalnie to cieszę się, że mam to wszystko już za sobą! No i jak ja dałam radę, to Ty też dasz. Wszystko będzie dobrze!
matematycznych, z nową - przez przecinka!
dla dla takich tumanów - wywal jedno ''dla''.
wyglądam, kiedy myślę - już w tym zdaniu masz ''kiedy'', zamień to drugie na ''gdy''.
za nią tęsknię za tymi jej - bez ''za nią'' brzmi lepiej.
liczydło, albo jakieś linijki. nie - bez przecinka, a po kropce wielka litera.
wycieraczka, albo kibel - bez przecinka!
nie jest w stanie swoim krzykiem popsuć - wywal zaimek.
cyca ani mleka - bez przecinka!
wychowa i będzie niszczyć biednych grafomanów takich jak ja, swoimi wzorami. - ''swoimi wzorcami daj przed ''będzie''.
a chu - dodaj ''j'' albo gwiazdeczkę, bo tak dziwnie wygląda.
''nic nie znaczące zero'' - pleonazm. wystarczy zero.
smutno, wiem, ale - zamiast pierwszego przecinka daj myślnik albo kropkę.
( tak: 0 ) którym - przecinek przed którym i usuń spację w środku nawiasu (oczywiście prócz tej po dwukropku.
wtedy gdy - przecinek przed ''gdy''.
dziedziny : - usuń spację przed dwukropkiem.
ciebię - a nie ''ciebie''? ale skoro to te girlsy, to... ;)
bać,zdam - spacja przed ''zdam''.
Zapewne coś pominęłam, bo to tak na szybko. Później przeczytam na spokojnie i napiszę jeszcze jeden komencik. Teraz mam do powiedzenia tylko jedno: uszy do góry!
Przestań, ona jest nieśmiertelna. Od czasu, kiedy miała przejść na emeryturę ani jednego dnia w szkole nie opuściła. Nie chciałam pisać o matematyce, ale te trójmiany kwadratowe to jakiś koszmar jest.
oj szkoda, szkoda. ale zatoczyłaś fajny krąg. zaczęłaś i skończyłaś matmą. tylko tym razem, jak dla mnie, oczywiście, było jej ciutkę za dużo. wsumie to rozumieim irytację humanistów spowodowaną matmą fizyką czy chemią. mnie samego, ścisły umysł irytuje fizyka. i mógłbym tu wymienić wszelkie synonimy jaki to ble i fffffuuuuu przedmiot, ale zwyczajnie mi się nie chce.:P
i dasz sobie radę z tą Gnidą, na wszy są teraz takie preparaty, ze szok:P
aaaa ja chemię lubię, za to pani od biologii, jak sprawdzała obecność, kiedyś zamiast "Hajduk Karolina" czytała "Genetyczna Pomyłka" i ja się musiałam zgłosić, że jestem.W innym przypadku miałabym nieusprawiedliwioną.
Jezu, jak dobrze, że mam już za sobą ten ciąg upokorzeń, jakim było liceum! Matematyczka uważała mnie za idiotkę stulecia i nawet nie próbowała ukryć irytacji na sam mój widok, a pani od chemii zawsze mówiła, że jak sprawdza w domu sprawdziany i dochodzi do mojego, to musi się napić.
dla dla takich tumanów - wywal jedno ''dla''.
wyglądam, kiedy myślę - już w tym zdaniu masz ''kiedy'', zamień to drugie na ''gdy''.
za nią tęsknię za tymi jej - bez ''za nią'' brzmi lepiej.
liczydło, albo jakieś linijki. nie - bez przecinka, a po kropce wielka litera.
wycieraczka, albo kibel - bez przecinka!
nie jest w stanie swoim krzykiem popsuć - wywal zaimek.
cyca ani mleka - bez przecinka!
wychowa i będzie niszczyć biednych grafomanów takich jak ja, swoimi wzorami. - ''swoimi wzorcami daj przed ''będzie''.
a chu - dodaj ''j'' albo gwiazdeczkę, bo tak dziwnie wygląda.
''nic nie znaczące zero'' - pleonazm. wystarczy zero.
smutno, wiem, ale - zamiast pierwszego przecinka daj myślnik albo kropkę.
( tak: 0 ) którym - przecinek przed którym i usuń spację w środku nawiasu (oczywiście prócz tej po dwukropku.
wtedy gdy - przecinek przed ''gdy''.
dziedziny : - usuń spację przed dwukropkiem.
ciebię - a nie ''ciebie''? ale skoro to te girlsy, to... ;)
bać,zdam - spacja przed ''zdam''.
Zapewne coś pominęłam, bo to tak na szybko. Później przeczytam na spokojnie i napiszę jeszcze jeden komencik. Teraz mam do powiedzenia tylko jedno: uszy do góry!
i dasz sobie radę z tą Gnidą, na wszy są teraz takie preparaty, ze szok:P