Jeśli już wszystkich rozbolała głowa, to ja puszczam na pierwszą. Dodatkowo mój ból wzmacniając o kombinację pierwszego wersu:
" ja&jo jest mocniejsze od kur-
-wy daje się kosztować"
-sobie zmieniłam bieg sprawy, wytrącając ego na piedestał :P
"te podwórkowe gry słowne są bardzo dziecinne i proste jak w mordę strzelił" ; że się odniosę do kometa Lemurka, który pisząc musiał być pod wpływem, jak nic :)
ja właśnie jestem po przeczytaniu tomiku wierszy Arka, omijałam jego wiersze do tej pory jak tylko mogłam, nie bardzo wiedziałam z czym je jeść. teraz chyba wiem.
wariat czy geniusz?
napiszę Wam recenzję, jeśli będę potrafiła.
Napisałeś, że masz dystans, więc postanowiłem skomentować z nadzieją, że się nie obrazisz. :)
Po prostu te podwórkowe gry słowne są bardzo dziecinne i proste jak w mordę strzelił. W formie przeżuty już dadaizm, a treść nie niesie za sobą żadnych rozwiązań, ani nawet nie stanowi nowych pytań.
" ja&jo jest mocniejsze od kur-
-wy daje się kosztować"
-sobie zmieniłam bieg sprawy, wytrącając ego na piedestał :P
ja właśnie jestem po przeczytaniu tomiku wierszy Arka, omijałam jego wiersze do tej pory jak tylko mogłam, nie bardzo wiedziałam z czym je jeść. teraz chyba wiem.
wariat czy geniusz?
napiszę Wam recenzję, jeśli będę potrafiła.
Po prostu te podwórkowe gry słowne są bardzo dziecinne i proste jak w mordę strzelił. W formie przeżuty już dadaizm, a treść nie niesie za sobą żadnych rozwiązań, ani nawet nie stanowi nowych pytań.
:)