ciepłem dłoni Wintrop1979

Komentarze

  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Dzisiaj rozmawiałyśmi z Olivią właśnie na temat interpretacji...
    Wiersz jest jak dziecko - przekazujesz mu jakiś materiał genetyczny, jakieś cechy i oddajesz go światu. Jedni powiedzą, że to dziecko jest niegrzeczne, brzydkie, źle wychowanie, a ktoś inny z tym dzieckiem spędzi resztę swojego życia. Wspólnie przeżyją najpiękniejsze i najtrudniejsze chwile.
    ***
    Ważniejsze od interpretacji są uczucia, coś tak wymiernego jak uczucia! Jeśli wiersz jest o śmierci, to 99% osób powie, że wiersz zawiera ładunek smutku , a to będzie zgadzało się z Twoim zamiarem. Wszyscy macie - mamy rację i tutaj trudno znaleźć złoty środek.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Wintrop1979
    e tam- niech będzie po twojemu

    · Zgłoś · 14 lat
  • Jacek
    "chodzi mi o to ,że interpretacja też musi mieć jakiś tor " owszem, ale to nie autor go narzuca.
    "za bardzo odbiega od tematu" gdzie przebiega granica między tym, co tematem jeszcze jest, a co już nie? Czy temat tekstu jest taki sam dla Ciebie i dla mnie?

    Chyba pozostaje mieć czyste sumienie, że się "wypisało". Pytania, które teraz stawiałem są oczywiście skrajne, ale pokazują skalę dowolności. Nie możesz zarzucić czytelnikowi, że źle interpretuje tekst, jeśli tylko pokaże Ci w tekście potwierdzenie swojej teorii.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Wintrop1979
    chodzi mi o to ,że interpretacja też musi mieć jakiś tor bo jeśli ktoś za bardzo odbiega od tematu to bez sensu jest pisać wiersz-wystarczyłby wielokropek pozostawia duże pole wyobraźni więc może piszmy wielokropki i interpretujmy je pod wpływami i wolna amerykanka. nie miałam zamiaru być złośliwa wobec nikogo chodziło mi tylko o to by pokazać ,że często prostych rzeczy szukamy zbyt głęboko ot tyle

    · Zgłoś · 14 lat
  • Wintrop1979
    ja się cieszę jeśli mój wiersz można interpretować na różne sposoby ale dziwi mnie szukanie czegoś czego nie ma bo dość często zdarza się mi wrażenie ,że komentujący nie rozumie co czyta-no tak kokaina może wiele wyjaśnić w sumie komentujący też może być pod wpływem he he he

    · Zgłoś · 14 lat
  • Jacek
    "zastanawia mnie tylko dlaczego co poniektórzy doszukują się czegoś czego nie ma,nie widząc tego co jest."

    Wintrop, tu się z Tobą absolutnie nie zgodzę. Autor pisze wiersz- zgadza się- potem wiersz nie jest już autora. Z całym szacunkiem, ale pisząc to mogłaś być na przykład pod wpływem kokainy i w momencie popełniania wiersza być gdzieś w krainie ciasteczkowego ludzika. Nie możemy obiektywnie ocenić tego, co "Ty chciałaś powiedzieć" . Niestety, pokazując tekst innym osobom, narażasz siebie i ów wiersz na utratę tożsamości, którą uprzednio go naznaczyłaś. Zwróć uwagę na fakt, że każdy odbiorca jest jednostką. Każdy odbiorca odbiera inne bodźce, u każdego topika wiersza wywołuje indywidualne odczucia (choć niestety nie zawsze). Wypuszczając wiersz z rąk, rozpoczynasz proces tworzenia się wielu nowych tekstów. To, co w wierszu jest, a czego nie ma jest kwestią tego, kto jest odbiorcą. Poezja żyje i, być może, dlatego właśnie jest tak ważna.

    Do wiersza:

    Apeluję o włączenie tytułu do wiersza i wymyślenie innego.

    Skąd taki rozstrzał składniowy między pierwszym wersem i całą resztą? Bo nie widzę tu żadnej zasady.

    Mimo tych momentów, wiersz jest mocny. Odwołujesz się do bardzo prostej topiki, metaforyzujesz bardzo jasno i chyba to jest moc i ośrodek tekstu. Szczególnie druga część warta jest uwagi.

    "nadal twierdzisz
    że potrafisz żyć"

    Pomyśl może nad tym początkiem, ok?

    Oczywiście jestem na "tak".

    · Zgłoś · 14 lat
  • Justyna D. Barańska
    no, zawsze możemy pisać: tak/nie. w końcu to też komunikat wymowny wywołujący emocje.

    · Zgłoś · 14 lat
  • Wintrop1979
    prosty wiersz o prostym przekazie,nic więcej.może nawet nie wiersz -nie znam się,zastanawia mnie tylko dlaczego co poniektórzy doszukują się czegoś czego nie ma,nie widząc tego co jest...
    tak mi się dziś nasunęło na myśl stwierdzenie,że trudno napisać dobry wiersz,ale jeszcze trudniej go odczytać - czytam niektóre komentarze i /bez urazy/ nie chce mi się na nie nawet odpowiadać /nie mówię tu tylko o tym wierszu-mówię ogólnie o wierszach też innych autorów/,nie wiem czy to co pisze to wiersze nie znam się na tym ale wiem że trafia to do zwykłych ludzi i wywołuje w nich emocje i to mi wystarczy...

    · Zgłoś · 14 lat
  • Wintrop1979

    · Zgłoś · 14 lat
  • Justyna D. Barańska
    twardo? Ewa, co też ci po głowie chodzi :>

    ciekawa jest tu przewrotność, którą Arek zauważył: pod ciepłym tytułem kryje się chłód nie tylko oczu, ale tafli lustra. ale cholercia, no! czemu tu takie powycierane motywy same? jak coś nie tak to oczy. jak łączyć oczy to z lustrem, to potrzeba przejrzenia się. a taki fajny ten brak zębów i to wystawanie. po kiego grzyba lustra......

    · Zgłoś · 14 lat