"Arek - świat ma trzy pary spodni: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Tymczasem Ty mi głowę zawracasz szortami."- oki, przekonałeś mnie ( udaję, że wcześniej nie, więc psyt ;-P). Skoro nosisz własne dopasowane spodnie to i wiersz wie po co je nosi;-) .
Aluzję do szortów i doszywanie nogawek odłożę na bok ( aluzja poboczna;-)...
przeszłość, teraźniejszość i przyszłość--- ;-) ???
Stare przysłowie pszczół mówi, że "Przeszłości już nie ma. Przyszłości jeszcze. I zawsze jest teraz.". Ale to tylko szpila z sympatii wobec tekstu. Bo teraz widać, że wiesz czego chcesz (ot toporny argument, ale czasem lepiej prostacko niż w pozie "okularwy"
(ale trochę odegrać się musiałem za ulicznych artystów;-)
Serio mówiąc.fajny wiersz. Podoba się... Mojemu Mła;-) Ave.
no, i to jest sztuka dobrać takie elementy, które nie dość, że w jakiś tam sposób formalnie zgrywają się, to na dodatek wytwarzają odpowiednie skojarzenia uczuciowe. w końcu słowo to tylko znak i trzeba się wysilić, by element, do którego odsyła trafił w zakorzenione w odbiorcy doświadczenia.
"Arek - taki miałem zamysł, aby poprzestać na tych dwóch, bom kiedyś skróty takowe i inne werbował pod kołderkę. Ale teraz się pozmieniało ciut. Nikt nie potrzebuje skrótów, ponieważ się rozłażą na długaśne - dla niektórych - i nie do ogarnięcia. Wiersz musi być ładny, metryczny, intelektualny i wogóle w dupę przaśny. I najlepiej w okularwach. Kończe ten wywód, bo powoli zaczynam się wytapiać. ;)"
Jakint.
Ja Ci (od)powiem jak facet, Arkadiusz syn Jacka (Hiacynta/hiakinta). ARS, czyli sztuka w skrócie inicjałów. Kur... mać, Chopie (nie jestem hanys, ale nazwano mnie w Hanysowie "porzondnym gorolem, bo choć spod Sosnowca, to rodzony w Opolu;-)"), chopie a kto siemmmmmmmmm
podpisuje pod Twymi wierszami. TY, czy musiwiersz!!!!! TY czy "okularwy".
Tak megalomańsko siebie zacytuję, k...wa kwakwakwa...
" o naczasności"
o naczasności
chcesz bym ci
powiedział
co dziś jest "na czasie"
odpowiem Ci
jutro"
------------------------------
albo jakoś podobnie to brzmiało. Nie pamiętam własnych tekstów, nie czytam.
"
Arek - taki miałem zamysł, aby poprzestać na tych dwóch, bom kiedyś skróty takowe i inne werbował pod kołderkę. Ale teraz się pozmieniało ciut. Nikt nie potrzebuje skrótów, ponieważ się rozłażą na długaśne - dla niektórych - i nie do ogarnięcia. Wiersz musi być ładny, metryczny, intelektualny i wogóle w dupę przaśny. I najlepiej w okularwach. Kończe ten wywód, bo powoli zaczynam się wytapiać. ;)
Asia - miło widzieć Twoje warkoczyki pod wierszem. :)
"a wiesz mając w pamięci granie" coś tu zaraźliwie od czeskich błędów;-) A serio podoba mi się wiersz;-) Nie jest z tych które zapamiętuję;-) Ale za fajny chwyt "
mam koc
tyle powinno wystarczyć na ciepły wiersz" plus
w sumie to nawet wraz z tytułem byłoby to wystarczające bez dodatku o artyście, ale tak też pasi.
Jeszce jedno zanim zasnę ( nie przez wiersz;-P). mam koc przypomniało mi wejście "Mam piec" z pewnego Mirona,ale to tylko moje wypaczone "analogizowanie";-) bez związku...
Gdyby było tak :
"KRÓTKI WIERSZ ZIMOWY"
"mam koc
tyle powinno wystarczyć na ciepły wiersz"
to zostałbym zabity znokautowany przez krótki wiersz... I cholera nie zapomniałbym go;-) "Wyśmienity" to byłaby za niskie jako ocena ... A tak jest jak jest;-)
a wiesz mając w pamięci garnie na minus piętnaście.. To przyjmuję te śnieżki;-) Swoją drogą poza wierszem (poza ,zwróconą przez Oli, że tak się wyrażę : czeską "oszybką"( czytaj - rosyjski odcień erroru) literową ;-P", biorę go w całości), przypomina mi się Komedowa 'Kołysanka" (Z Dziecka Rosemary') w wykonaniu pewnego Sławka lat 50 z hakiem, wersja na gitarze klasycznej z lekkim tylko wzmocnieniem,mróż minus chyba 17, śmiegu akurat zero, ciśnienie fatalne i ... Wielkie O ... ku...... z zachwytu... Podejrzewam,że wtedy śnieżki same by zamarły ( gdyby był śnieg). Uliczny artysta jeśli gra ( to raczej się poci niż marznie). Zimą można osiągać takie tempa że ... ups... Ale to tak poza wierszem...
Aluzję do szortów i doszywanie nogawek odłożę na bok ( aluzja poboczna;-)...
przeszłość, teraźniejszość i przyszłość--- ;-) ???
Stare przysłowie pszczół mówi, że "Przeszłości już nie ma. Przyszłości jeszcze. I zawsze jest teraz.". Ale to tylko szpila z sympatii wobec tekstu. Bo teraz widać, że wiesz czego chcesz (ot toporny argument, ale czasem lepiej prostacko niż w pozie "okularwy"
(ale trochę odegrać się musiałem za ulicznych artystów;-)
Serio mówiąc.fajny wiersz. Podoba się... Mojemu Mła;-) Ave.
Tomek - dobrze Cię widzieć.
Justyna - odbiorcy z traumatycznymi doświadczeniami ;)
Jakint.
Ja Ci (od)powiem jak facet, Arkadiusz syn Jacka (Hiacynta/hiakinta). ARS, czyli sztuka w skrócie inicjałów. Kur... mać, Chopie (nie jestem hanys, ale nazwano mnie w Hanysowie "porzondnym gorolem, bo choć spod Sosnowca, to rodzony w Opolu;-)"), chopie a kto siemmmmmmmmm
podpisuje pod Twymi wierszami. TY, czy musiwiersz!!!!! TY czy "okularwy".
Tak megalomańsko siebie zacytuję, k...wa kwakwakwa...
" o naczasności"
o naczasności
chcesz bym ci
powiedział
co dziś jest "na czasie"
odpowiem Ci
jutro"
------------------------------
albo jakoś podobnie to brzmiało. Nie pamiętam własnych tekstów, nie czytam.
"
Arek - taki miałem zamysł, aby poprzestać na tych dwóch, bom kiedyś skróty takowe i inne werbował pod kołderkę. Ale teraz się pozmieniało ciut. Nikt nie potrzebuje skrótów, ponieważ się rozłażą na długaśne - dla niektórych - i nie do ogarnięcia. Wiersz musi być ładny, metryczny, intelektualny i wogóle w dupę przaśny. I najlepiej w okularwach. Kończe ten wywód, bo powoli zaczynam się wytapiać. ;)
Asia - miło widzieć Twoje warkoczyki pod wierszem. :)
mam koc
tyle powinno wystarczyć na ciepły wiersz" plus
w sumie to nawet wraz z tytułem byłoby to wystarczające bez dodatku o artyście, ale tak też pasi.
Jeszce jedno zanim zasnę ( nie przez wiersz;-P). mam koc przypomniało mi wejście "Mam piec" z pewnego Mirona,ale to tylko moje wypaczone "analogizowanie";-) bez związku...
Gdyby było tak :
"KRÓTKI WIERSZ ZIMOWY"
"mam koc
tyle powinno wystarczyć na ciepły wiersz"
to zostałbym zabity znokautowany przez krótki wiersz... I cholera nie zapomniałbym go;-) "Wyśmienity" to byłaby za niskie jako ocena ... A tak jest jak jest;-)