Literatura

KRÓTKI WIERSZ ZIMOWY (miniatura)

Jakint

mam koc
tyle powinno wystarczyć na ciepły wiersz
który wsadzę później w gębę
ulicznemu artyście by nie zamarzł

 

będziemy się z niego śmiać
salwami

 

polecą bezwolne śnieżki
 


wyśmienity– 6 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Jakint
Jakint 15 pazdziernika 2010, 02:51
rzucajta. :)
Olivia B.
Olivia B. 15 pazdziernika 2010, 03:38
zamrazł - zamarzł?
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 15 pazdziernika 2010, 05:38
a wiesz mając w pamięci garnie na minus piętnaście.. To przyjmuję te śnieżki;-) Swoją drogą poza wierszem (poza ,zwróconą przez Oli, że tak się wyrażę : czeską "oszybką"( czytaj - rosyjski odcień erroru) literową ;-P", biorę go w całości), przypomina mi się Komedowa 'Kołysanka" (Z Dziecka Rosemary') w wykonaniu pewnego Sławka lat 50 z hakiem, wersja na gitarze klasycznej z lekkim tylko wzmocnieniem,mróż minus chyba 17, śmiegu akurat zero, ciśnienie fatalne i ... Wielkie O ... ku...... z zachwytu... Podejrzewam,że wtedy śnieżki same by zamarły ( gdyby był śnieg). Uliczny artysta jeśli gra ( to raczej się poci niż marznie). Zimą można osiągać takie tempa że ... ups... Ale to tak poza wierszem...
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 15 pazdziernika 2010, 05:47
"a wiesz mając w pamięci granie" coś tu zaraźliwie od czeskich błędów;-) A serio podoba mi się wiersz;-) Nie jest z tych które zapamiętuję;-) Ale za fajny chwyt "
mam koc
tyle powinno wystarczyć na ciepły wiersz" plus


w sumie to nawet wraz z tytułem byłoby to wystarczające bez dodatku o artyście, ale tak też pasi.
Jeszce jedno zanim zasnę ( nie przez wiersz;-P). mam koc przypomniało mi wejście "Mam piec" z pewnego Mirona,ale to tylko moje wypaczone "analogizowanie";-) bez związku...
Gdyby było tak :
"KRÓTKI WIERSZ ZIMOWY"
"mam koc
tyle powinno wystarczyć na ciepły wiersz"

to zostałbym zabity znokautowany przez krótki wiersz... I cholera nie zapomniałbym go;-) "Wyśmienity" to byłaby za niskie jako ocena ... A tak jest jak jest;-)
Joanna Krzepina
Joanna Krzepina 15 pazdziernika 2010, 08:01
fajnie, zgrabnie i z pomysłem. trafia.
Jakint
Jakint 15 pazdziernika 2010, 11:07
oli - dzięki. znowu źle trafiłem w klawiurę. :)

Arek - taki miałem zamysł, aby poprzestać na tych dwóch, bom kiedyś skróty takowe i inne werbował pod kołderkę. Ale teraz się pozmieniało ciut. Nikt nie potrzebuje skrótów, ponieważ się rozłażą na długaśne - dla niektórych - i nie do ogarnięcia. Wiersz musi być ładny, metryczny, intelektualny i wogóle w dupę przaśny. I najlepiej w okularwach. Kończe ten wywód, bo powoli zaczynam się wytapiać. ;)

Asia - miło widzieć Twoje warkoczyki pod wierszem. :)
Tomasz Smogór
Tomasz Smogór 15 pazdziernika 2010, 12:02
Trafny rzut.
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 15 pazdziernika 2010, 17:56
"Arek - taki miałem zamysł, aby poprzestać na tych dwóch, bom kiedyś skróty takowe i inne werbował pod kołderkę. Ale teraz się pozmieniało ciut. Nikt nie potrzebuje skrótów, ponieważ się rozłażą na długaśne - dla niektórych - i nie do ogarnięcia. Wiersz musi być ładny, metryczny, intelektualny i wogóle w dupę przaśny. I najlepiej w okularwach. Kończe ten wywód, bo powoli zaczynam się wytapiać. ;)"

Jakint.
Ja Ci (od)powiem jak facet, Arkadiusz syn Jacka (Hiacynta/hiakinta). ARS, czyli sztuka w skrócie inicjałów. Kur... mać, Chopie (nie jestem hanys, ale nazwano mnie w Hanysowie "porzondnym gorolem, bo choć spod Sosnowca, to rodzony w Opolu;-)"), chopie a kto siemmmmmmmmm
podpisuje pod Twymi wierszami. TY, czy musiwiersz!!!!! TY czy "okularwy".

Tak megalomańsko siebie zacytuję, k...wa kwakwakwa...

" o naczasności"
o naczasności

chcesz bym ci
powiedział
co dziś jest "na czasie"
odpowiem Ci

jutro"
------------------------------
albo jakoś podobnie to brzmiało. Nie pamiętam własnych tekstów, nie czytam.
"
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 15 pazdziernika 2010, 18:00
no, i to jest sztuka dobrać takie elementy, które nie dość, że w jakiś tam sposób formalnie zgrywają się, to na dodatek wytwarzają odpowiednie skojarzenia uczuciowe. w końcu słowo to tylko znak i trzeba się wysilić, by element, do którego odsyła trafił w zakorzenione w odbiorcy doświadczenia.
Jakint
Jakint 15 pazdziernika 2010, 21:51
Arek - świat ma trzy pary spodni: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Tymczasem Ty mi głowę zawracasz szortami.

Tomek - dobrze Cię widzieć.

Justyna - odbiorcy z traumatycznymi doświadczeniami ;)
ARS TO od tyłu sra
ARS TO od tyłu sra 15 pazdziernika 2010, 23:06
"Arek - świat ma trzy pary spodni: przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Tymczasem Ty mi głowę zawracasz szortami."- oki, przekonałeś mnie ( udaję, że wcześniej nie, więc psyt ;-P). Skoro nosisz własne dopasowane spodnie to i wiersz wie po co je nosi;-) .
Aluzję do szortów i doszywanie nogawek odłożę na bok ( aluzja poboczna;-)...
przeszłość, teraźniejszość i przyszłość--- ;-) ???
Stare przysłowie pszczół mówi, że "Przeszłości już nie ma. Przyszłości jeszcze. I zawsze jest teraz.". Ale to tylko szpila z sympatii wobec tekstu. Bo teraz widać, że wiesz czego chcesz (ot toporny argument, ale czasem lepiej prostacko niż w pozie "okularwy"
(ale trochę odegrać się musiałem za ulicznych artystów;-)
Serio mówiąc.fajny wiersz. Podoba się... Mojemu Mła;-) Ave.
Justyna D. Barańska
Justyna D. Barańska 17 pazdziernika 2010, 11:50
traumatyczne przeżycia? mówisz, jakby to ciebie próbowali salwami rozgrzać :P
przysłano: 15 pazdziernika 2010 (historia)

Inne teksty autora

HINDENBURG
Jakint
ROJBER
Jakint
BIAŁY
Jakint
SKŁADAM SIĘ
Jakint
OBRAZY
Jakint
EKFRAZA
Jakint
więcej tekstów »

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca