że by mnie ko chać... Aniołek

Komentarze

  • Aniołek
    Dziękuję. :)))

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    dobre, nawet bdb:)

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    taka poetyka zupełnie nie w moich klimatach, aczkolwiek, jak to ujęła Tussi, rozbrajająco. powtórzenia są bardzo ryzykowne, pompujesz w nas i pompujesz, ale na szczęście miałaś pod ręką środki zaradcze naszemu odfrunięciu i tym słoniem nas po prostu przebiłaś ;)

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Figa
    idź tą drogą, a zajdziesz daleko :)

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • Aniołek
    O, nie spodziewałam się tak miłych komentarzy. W ogóle niepewna byłam...

    Ale się cieszę. :) I dziękuję.

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Dla mnie świetne!

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Rozbrajająco :)

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • ARS TO od tyłu sra
    oczywiście można też po prostu, zostawić "że" jako tytuł (jako "że" albo "że-" w zależności od dalszego rozwiązania w tekście), bez pozostałości (" by mnie ko chać"), która sama nasuwa się po czytaniu. Ale faktem jest, że czasami trzeba aż do znudzenia powtarzać sprawy oczywiste. A Ty Aniołku, w powyższym wierszu ( w jakiejkolwiek będzie on ostatecznie formie) nie nudzisz w ogóle.
    Dobrego tygodnia;-)
    ArS

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • ARS TO od tyłu sra
    bez wątpienia jednak Twój Bar0ok jest czysty i ... klarowniejszy. Bo do Morsztyna trzeba mieć anielską cierpliwość, o czym z Aniołkiem nie będę dyskutował (bo to jak przysłowiowe wejście " z drzewem do lasu").
    Pisałem o "kosmetycznych zmianach"
    więc zamiast gadać to:
    wersja 1:
    ----------------------------
    że-by mnie ko-chać
    =---------------------------------
    że-


    -by palce bawiące się z włosami żyły po swojemu
    -by dotykiem uzdrawiać dziką wyobraźnię
    -by język między nami nie był zapomniany
    -by wzrok wtapiać w nie swoje oczy
    -by smak zapowiadał się sukcesem
    .trzeba mieć serce

    tak wielkie jak słoń
    --------------------------------------

    wersja 2 (bez żadnych znaków przestankowych):

    -------------------------------------
    że by mnie ko chać.
    ------------------------------------
    że

    by palce bawiące się z włosami żyły po swojemu
    by dotykiem uzdrawiać dziką wyobraźnię
    by język między nami nie był zapomniany
    by wzrok wtapiać w nie swoje oczy
    by smak zapowiadał się sukcesem
    trzeba mieć serce

    tak wielkie jak słoń
    ---------------------------------------------------------
    Oczywiście to tylko bardzo subiektywne odczytywanie, bo nie zaprzeczam, że naturalność tekstu i bijąca z niego pogoda, wraz z zaskakującym, w swej oczywistości wnioskiem, od razu mi się spodobało....
    Pozdrawiam serdecznie
    Arek

    · Zgłoś · 13 lat temu
  • estel
    Kurczę, a mi się to bardzo podoba. Genialny kontrast pomiędzy dojrzałymi wersami, mądrymi i trafiającymi w sedno z sercem tak wielkim jak słoń - to jest pięknie dziecięce, takie czysto ufne. No i plus za tytuł i za rozbicie żeby. Udało się, nie jest za dużo by.

    · Zgłoś · 13 lat temu