Hey hey - chwilę mnie nie było - a tu co... - jako, że jestem wielbicielem Buka - nie mogę się nie uśmiechnąć - -- Pomysł jest bardzo dobry.
Buk - mawiał, że najgorsze co można zrobić w wierszu to popaść w abstrakcję...
nie popadniesz w niełaskę.
z boku!
Tym mi całkowicie wiersz wybroniłeś. Myślę, że wziąłeś od Bukowskiego niezłą ramę, to spokojnie można pożyczać, szczególnie to odczepianie. Również uważam, że nie przerósł Cię Bukowski ani pomysł.
nie broni się? a ja myślę, że tu nieźle zboczeństwa są opisane przez woalkę wiersza Bukowskiego. nie chciałabym tego specjalnie publicznie rozwijać, niech się każdy we własnym zakresie zastanowi nad słowami, nad różnymi znaczeniami, jakie poszczególnym słowom nadajemy. wcale też nie uważam, żeby cię Bukowski przerósł, nadałeś tylko nieco innego sensu.
Dlaczego nie można liczyć na autoryzację? Można, ale trzeba stworzyć byt autonomiczny, a tu go nie widzę. Chyba przerósł Cię wielki Bukowski. Swoją drogą...fantastyczny twórca...
Buk - mawiał, że najgorsze co można zrobić w wierszu to popaść w abstrakcję...
nie popadniesz w niełaskę.
_ będę do Ciebie zaglądał _
Aż się muszę pozastanawiać nad tymi dwoma obrazami, wciągnęły mnie.
polecam również porównanie wersji oryginalnej z tym wierszem. będę wdzięczny za komentarz dot. tego co dzieje się między jednym a drugim wierszem.
Tym mi całkowicie wiersz wybroniłeś. Myślę, że wziąłeś od Bukowskiego niezłą ramę, to spokojnie można pożyczać, szczególnie to odczepianie. Również uważam, że nie przerósł Cię Bukowski ani pomysł.