ostatnie spotkanie Figa

Komentarze

  • estel
    Mimo, że wolę, jak się bardziej w wierszu rozgadujesz, podoba mi się ta kwintesencja. Czytam tu zwykłe, człowiecze rozczarowanie, na które zwyczajnie nie można się przygotować, mimo długich dni czekania. Uważaj figa na te "atramenty życia", one są niebezpieczne. Dobrze puentujesz, mocno.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Figa
    tak, pogubiłam się sama przy poprawce, możesz mi sprzedać :

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    ach, uciekłaś od tej kobiety ;)

    · Zgłoś · 13 lat
  • Figa
    teraz jest lepiej

    · Zgłoś · 13 lat
  • Justyna D. Barańska
    są dwa momenty, które psują mi dobre wrażenie i jestem przekonana, że dobrze wiesz, o jakich momentach mówię. spotkanie dwóch kobiet w takim klimacie wróży tylko zepsuciem czy raczej "zepsuciem", jeśli mowa o kanonach tego, jak powinny wyglądać związki, bo między podmiotem a osobą wyczekiwaną jest pewna więź - czuła z posmakiem erotyzmu.
    zupełnie inaczej myślę, gdy biorę pod uwagę atrament - nawet kiedy tak brzydko zapisany - i z niego czerpię życie, tzn. nie ja, tylko ta osoba wyczekiwana. bo przecież nie musimy oczekiwać realnej osoby, równie dobrze może to być tworzona przed podmiot postać. taka metaliterackość mi tu wychodzi.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Figa
    :P

    · Zgłoś · 13 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Black Unicorn

    · Zgłoś · 13 lat
  • Figa
    Dziękuję Jerzemu :)

    · Zgłoś · 13 lat
  • jerzykujas
    Figa napisała ładny wiersz, który się Jerzemu podoba:)))

    · Zgłoś · 13 lat
  • Figa
    w czym??

    · Zgłoś · 13 lat