Czcij ojca swego anastazja

Komentarze

  • Justyna D. Barańska
    A ty z Wiktorem to jakoś razem się na temat i tytuł ugadaliście? O ile u niego było zbyt migawkowo, tak tutaj uważam, że wszystko zostało wyłożone zbyt dokładnie: wstęp, rozwinięcie i zakończenie; wszystko zostało oparte na ciągu przyczynowo-skutkowym, a może czytelnik sam chciałby znaleźć przyczynę?

    Ja tu widzę opis, ale nie czuję emocji - pewnie zaraz od kogoś mi się za to dostanie, ale jeśli jakieś emocje są tu wywołane to tematem, a nie przez tekst. I nad tym myślę, że trzeba popracować.

    · Zgłoś · 13 lat
Usunięto 1 komentarz