ja łowie coś innego:) a ryby to do rybaków zamówienie, ja się muszę leczyć na gawiedziowstręt. cieszę się, że wam się podoba opowiadanie, jak się naucze korzystać z edytora to coś kiedyś dodam:)
Nad polskim morzem ostatni raz chyba w 2003 roku, ostatnio nad Kanałem La Manche, to nawet morze nie jest. A Ruda Figa robi ryby, nie łowi. Łowi kto inny ;]
Ktoś w końcu musi zarabiać na emeryturę Pana Wywrotka, Domka.
Radek, ja ponoć wyglądam na 30 lat i dwójkę dzieci do przewijania, no a teraz to ja jestem cyborgiem barmańskim :D Zapraszam na rybę dzieci drogie
Ja nie potrafię uwierzyć, że Ty w takim wieku piszesz tak ciężkie, dobre, dojrzałe teksty. Chyba metrykę masz skłamaną, czy coś. Albo jesteś cyborgiem, Nexusem szóstką.
"w zadłuż" nie wiem, czy to literówka, czy taka zabawa słowem?
Ten paragraf zaczynający się od "Paranoje plączą mnie" jest tu najmocniejszy. Dobry tekst, no co tu dużo gadać.
Morze, jod, rude osiemnastolatki w legginsach robią rybę, krzyk mew i buuuułki jaaaagodzianki, buuuułki jagodzianki!
Radek, ja ponoć wyglądam na 30 lat i dwójkę dzieci do przewijania, no a teraz to ja jestem cyborgiem barmańskim :D Zapraszam na rybę dzieci drogie