Trochę bym tu jednak słów powymieniała, np. kalejdoskop, związany jest ze światłem i przez to z jasnymi barwami, kojarzy się pozytywnie - w obliczu przerażającego lasu to raczej nie bardzo, zwłaszcza że to się nocą dzieje. Podobnie jest ze spacerem, który kojarzy się z powolną przechadzką dla przyjemności, a gdy ktoś się boi to jednak wątpię, żeby szedł powoli i podziwiał uroki otoczenia.. Pomijając fakt, że na początku jest mowa o bieganiu.
"raz za razem zgrzytnęło niebo
w głowie klepki piątej szukały" - szukały? a przecież niebo było w tym momencie podmiotem w "zdaniu".
"raz za razem zgrzytnęło niebo
w głowie klepki piątej szukały" - szukały? a przecież niebo było w tym momencie podmiotem w "zdaniu".
Bardzo niedopracowany jest ten tekst, Rito.