bez apelacji anastazja

Komentarze

  • Tomasz Smogór
    Witaj Anastazjo,

    mam trochę uwag:

    ,,zielonymi palcami'' - trochę bajkowe
    odejmował - odejmowała (bo wiosna?)
    *dotykała, pędzlem - znaki polskie
    szyki przestawne: - ,,gdy pedzlem malowalem jego stopy'' - zamiast - gdy malowałem pędzlem jego stopy
    obłąkana tabletka, wykrzyczę amen różańcem + tytuł - dość krzyczące, bądź patetyczne - moim zdaniem

    Popracuj nad nim, warto.

    · Zgłoś · 13 lat
  • ARS TO od tyłu sra
    tutaj użycie stereotypowych instrumentów ma sens by dotrzeć. A zmiany działają na korzyśc przekazu... teraz mogę empatyzować;-P

    · Zgłoś · 13 lat
  • ARS TO od tyłu sra
    i teraz "dziś betonowy płot" który odejmował uśmiech... nadaje siły i autentyzmu... Teraz pasuje...i biorę w całości

    · Zgłoś · 13 lat
  • ARS TO od tyłu sra
    poza tym... nie zamierzam podawać wszystkiego kawę na ławę...dlatego wersy dzieliłem "na szybko" ;-P bo ty za duża wyga jesteś;-) Pozwól się jednak wygadać peelowi w tobie a nie Tobie peelem... I mimo pierwotnej pewnej urazy... przyznasz mi rację;-) W tym wierszu to konieczność!!!
    Z szacunkiem ArS

    · Zgłoś · 13 lat
  • ARS TO od tyłu sra
    no muszę Cię wkurzyć jakoś;-)

    · Zgłoś · 13 lat
  • anastazja
    I od razu zastrzegam, że n ie przyjmuję odpowiedzi typu " to Arku jest po Twojemu a nie po Anastazjowemu"...

    Witaj Arku, zeby bylo cos po Twojemu, spodobala mi sie "oblakana tabletka". To wszystko
    , z innych opcji nie skorzystam - doceniam. Dziekuje.

    Ale nie pisz mi, o wywyzszaniu prosze. To nie moj styl.

    Pozdrawiam.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Dominika Ciechanowicz
    jasne, już się robi

    · Zgłoś · 13 lat
  • ARS TO od tyłu sra
    Sorry Anastazis za ostre podejście... ale ... za bardzo Cię cenię aby nie walnąć ostro;-)

    · Zgłoś · 13 lat
  • anastazja
    Witaj Dominiko. Trzy wersy sprobuje poprawic, gorzej z lietrowka. W obecnej chwili nie mam polskich znakow. Gdybys byla tak uprzejma i zrobila za mnie?, bede wdzieczna.
    Dziekuje. ze bylas.

    · Zgłoś · 13 lat
  • ARS TO od tyłu sra
    Anastazjo. Dekonstrukcje i przekorne działanie na archaizmach nie są chyba Twoją mocną stroną. Siłą jest wrażliwość, chociaż jakoś mi w tym wierszu brak rzeczywistej empatii. Nie potrafię się oprzeć wrażeniu, że mimo narracji w "ja", autorka pisze z pewnym poczuciem wyższości. Albo raczej z zamiarem, który przerasta wiersz. Chce wywołać współczucie, zamiast "współodczuwanie"

    "niejedna wiosna dotykała zielonymi palcami
    moich lat" brzmi lepiej niż to co w wierszu

    chociaż przejście w przerzutnię nadal, niby sugerując ciągłość trochę sztucznie i słabo wyszło "moich lat odejmował uśmiech gipsowego krasnala". Brak mi tu "mi"... Krasnal jest fajny, uśmiech pasuje, odejmowanie lat okej, ale łącznik z poprzednim wersem... nie wyszedł... Za duża wyga jesteś by cię pouczać więc tylko się czepiam... Popracuj bnad tą przerzutnią... bo widać że konieczna ale jest blada w wykonaniu, a to początek tekstu...

    druga strofa obleci, jakby ob=na była początkiem właściwym, chociaż wyrażona stereotypowymi farbami, Dres, pampers itd...

    O końcówka. Tak wafelek kupuje, ale ... jeśli chcesz oddać pewien bliski naturalizmowi schiz/obłąkanie ... to wręcz aż się prosi 'dekonstrukcja... I od razu zastrzegam, że n ie przyjmuję odpowiedzi typu " to Arku jest po Twojemu a nie po Anastazjowemu"...

    Tak to mi się w końcówce czyta:

    "gdyby nie tabletka obłąkana
    ogolona głowa i paznokcie w skarpety
    nie mam amen

    różańcem jestem głodny

    a w domu na stole zostały wafelki" (podział wersów zostawiam tobie jak i ... ostateczne brzmienia... to tak na szybko... Obłąkanie w Twoim wykonaniu wyszło zbyt komunikatywnie w tonacji i w narracji w "ja"...Twoje ja przeważyło nad kreacją w peela!!!! A to niekoniecznie budzi 'wiarygodność. Chociaż autorka ma niewątpliwie szlachetne pobudki)


    "

    · Zgłoś · 13 lat