Pojechałeś Panie Podgórski, aż miło. Nie wypada się jednak nie czepić. Więc się czepiam chudych dłoni - lepszejszy epitet na ich chudość mogłeś wymyślić, gdybyś myślał, oczywiście.
Nastrojowo wyszło i blisko czytelnika. Cóż więcej? No kurde.. jest wiersz i tyle.
Nastrojowo wyszło i blisko czytelnika. Cóż więcej? No kurde.. jest wiersz i tyle.
przechodzą granice boskiego planu...