Kraków Główny – Wrocław Główny, 23:20 sin∞ger

Komentarze

  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Świetny tekst, na chwilę znalazłam się w pociągu PKP (choć wcale nie miałam na to ochoty).

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Paulina Wielbicka
    To jest kwintesencja prostych obserwacji - bezmyślnych, bo w myślach "ten KTOś" od esemesów, Nie potrafię tu obiektywizować, bo sama tak podróżuję i to jest jakby mi ktoś z ust wyjął ten obraz. :)

    · Zgłoś · 11 lat temu
  • Justyna D. Barańska
    Gadulstwo ci się wkradło, jak np. "siadam, rozkładając torbę" - skro wcześniej pojawia się pytanie o miejsce i jest odpowiedź, że wolne to trudno byłoby pomyśleć, że podmiot idzie sobie dalej i pyta kolejną osobę. Może wówczas miałby nierówno pod kopułą, ale wówczas pewnie byś to zaznaczył w tekście ;) Albo np. wstawka z Laponią - ciekawe porównanie, tyle że odstaje, jest niewykorzystane. A szczerze mówiąc, o wiele bardziej interesuje mnie jakby sobie z tym motywem poradził niż gasząca światło kobietka czy nawalony chłopiec. A jeśli nie Laponia, to dlaczego akurat o tych ludziach pisałeś - jechali w tym samym przedziale/wagonie, ok, ale coś przecież skłoniło cię do napisania o nich/użycia ich w tekście.

    · Zgłoś · 12 lat temu
  • sin∞ger
    Monty Python zawsze w sercu, Eric Idle Bogiem

    · Zgłoś · 12 lat temu
  • ARS TO od tyłu sra
    przypominasz mi kumpla z pracy;-) który mnie i roz...lał absurdami, nie dało się go nie lubić, a przy tym... profesjonalista ... a że lekko (sorry za hasło!) je...ty... aż po rechot i czkawkę, a czasem granice w k..nia to inna rzecz... Ja zawsze lubiłem takie postaci... ale lekko popierniczony jesteś;-) ciebie chyba Pythony rodzili "Sensem życia";-) i 'Żywotem Briana", czego - co mówię ewentualnym niezorientowanym- nie widać w powyższym utworze... ale ... taka mi się wyłaniua osobowość singera.... spoza poezji... ave...

    · Zgłoś · 12 lat temu
  • sin∞ger
    Dzięki wielkie ;3 masz filmik ze słodkim kociakiem w ramach rewanżu :3 http://www.youtube.com/watch?v=WwxeMuetR...

    · Zgłoś · 12 lat temu
  • ARS TO od tyłu sra
    e tam sorry, ale idiota, wariat, po---leniec. to ja Młodzieńcze. Tu nie ma dyskusji;-P

    A serio, to może się źle wyraziłem, no masz, miewasz odpały (abstrahuję od literatury), które same z siebie wzbudzają śmiech , przynajmniej u mnie, że mówiąc prościej czasem aż się popłaczę ze śmiechu. Bo miewasz absurdalne poczucie humoru i o tym myślałem i zdarzają się nieporozumienia. A że ja sam miewam odpały ... no to wiadomo że rozumiem, w którymś momencie;-).... Tak czy owak ciebie się nie da nie lubić, a że pod powalonym błaznem jest mózg, to nie musi być potwierdzane poraz enty, bo to widać... i tyle... bo się mdło robi od komplementów.

    ;-P

    · Zgłoś · 12 lat temu
  • sin∞ger
    Dzięki Arku za komcia, ale jedno sprostowanie - nie jestem głupawo dziecinny, jestem po prostu idiotą ; 3

    · Zgłoś · 12 lat temu
  • ARS TO od tyłu sra
    singer, fajne to;-)

    jak bywasz głupawo dziecinny (takie czasem mam wrażenie poza wierszem) tak pisanie twoje przyciąga

    nawet jeśli to takie zwyczajne

    ameryki nie odkrywasz ale
    czasem fajnie się słucha piosenek znanych z tego że są znane
    wtedy mamy pozory

    spokoju?

    · Zgłoś · 12 lat temu
  • ARS TO od tyłu sra
    @ Karol Ketzer;-) każdy początkujący krytyk
    nim dostąpi upragnionego zaszczytu
    kretoretyka ubiera się w zdawkowe wydęcie dolnej wARGI
    upozowanej w lakoniczne wypowiedzi

    taki trend który potem skutkuje posiadaniem przez recenzującego
    kamienia filozoficznego poezji a przecież kamień przeżuł już demostenes
    bez zająknięcia

    ja wiem, że lakoniczna wypowiedź ratuje jąkanie... a sceptycyzm wynika ze wstrzymania ale;-)

    ale to w sumie nudne....taka postawa

    · Zgłoś · 12 lat temu