Zaprosiłem Demony Przeszłości Bogusz Jan Szulc

Komentarze

  • Paulina Wielbicka
    Justyna no znam ;P

    · Zgłoś · 11 lat
  • Marta
    posiedziałam w tym wierszu z przyjemnością :))

    · Zgłoś · 11 lat
  • Bogusz Jan Szulc
    Co do "Złotego Kompasu". Widziałem ten film krótko przed napisaniem, ale wcale nie miałem zamiaru nawiązywać tutaj... Chyba, że podświadomie.

    · Zgłoś · 11 lat
  • Justyna D. Barańska
    Paulina, znasz Złoty kompas? Jesteś mistrz!

    · Zgłoś · 11 lat
  • Paulina Wielbicka
    widzę te Demony :) i tu konwencja tekstu jest w porządku. I to takie jakby duchy domowe ( no tu raczej osobowe). No i nie będę się rozwodzić nad resztą, bo już widzę, że dyskusja tu bucha :). Zdziwiło mnie określenie "łebkami", ale to wywołało dobry efekt w obrazowaniu - teraz już nie takie straszne te Demony, a raczej takie, żeby je po "łebkach" pogłaskać.I w ogóle to mi się skojarzyło ze Złotym kompasem i dajmonami ;)), ale to off the komentarz pozdrawiam

    · Zgłoś · 11 lat
  • Justyna D. Barańska
    Aby coś oswajać, trzeba wierzyć w istnienie tego czegoś, a jako społeczeństwo rozwijamy się jednak w innym kierunku. Stąd też mówię, że demony (nie w rozumieniu: zrobiłem komuś krzywdę i mam wyrzuty sumienia, czyli gnębi mnie demon przeszłości) związane z pierwotnością, sferą metafizyczną wynikającą z pewnego sposobu tłumaczenia świata, odchodzi.

    A te inne demony, jak sądzę chodziło Szancie o smutki, bóle, zawody, krzywdy itd., jasne że można oswajać, pewnie nie jeden terapeuta tak zaleca. Mnie to się widzi raczej jako rozprawienie się raz i na zawsze, zamiast takiego picia herbatki ;)

    · Zgłoś · 11 lat
  • szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
    Świetny tekst i dobre niesie przesłanie. Oswajajmy nasze demony, zaprzyjaźniajmy się z nimi. Bo to prawda, że dzięki nim i temu, że je oswoiliśmy jesteśmy sobą. Każdy ma inne, każdy inaczej oswaja. Justyno, niekoniecznie trzeba własne demony tracić, może nawet właśnie - nie trzeba? Poznać, oswoić...

    · Zgłoś · 11 lat
  • Ata
    miło się czyta :)

    · Zgłoś · 11 lat
  • Justyna D. Barańska
    Świetnie! To teraz fruuu na tych skrzydłach do pracy :)

    · Zgłoś · 11 lat
  • Bogusz Jan Szulc
    Dziękuję. To uskrzydla!

    · Zgłoś · 11 lat