zaczyna się jak zwykle u aŁtora wersem od śmigła, a potem to już leci...
- co przyświeca idei wlepiania codziennie gniota(?), gdzie z każdego trudno wybrać cokolwiek
wartościowego i łatwiej trafić gruchą w płot, niż u powyższego na "wartyuwagitekst"
nie prościej zająć się czymś, z czym sobie poradzisz? wycieczki piesze lub rowerowe. bieg na orientację (może być seksualną), robienie uchwytów do rączek, grabi lewoskrętnych, gwoździ odklepanych, albo piachu na potrzebę - jest tyle możliwości, a ty złapałeś się za coś, z czym
absolutnie sobie nie dajesz rady - po co to?
zaczyna się jak zwykle u aŁtora wersem od śmigła, a potem to już leci...
- co przyświeca idei wlepiania codziennie gniota(?), gdzie z każdego trudno wybrać cokolwiek
wartościowego i łatwiej trafić gruchą w płot, niż u powyższego na "wartyuwagitekst"
nie prościej zająć się czymś, z czym sobie poradzisz? wycieczki piesze lub rowerowe. bieg na orientację (może być seksualną), robienie uchwytów do rączek, grabi lewoskrętnych, gwoździ odklepanych, albo piachu na potrzebę - jest tyle możliwości, a ty złapałeś się za coś, z czym
absolutnie sobie nie dajesz rady - po co to?