O lekceważeniu zante

Komentarze

  • zante
    Dzięki za komentarze. Wychodzi na to, że "litanijność" spełniła swoją funkcję. No i wydawała mi się, że wychwyciłam wszystkie potknięcia interpunkcyjne, a tu proszę ;-))) Dzięki za korektę. Pozdrawiam

    · Zgłoś · 11 lat
  • Paulina Biczkowska
    Fakt, „litanijność” tekstu może trochę znużyć, ale ma swoją wymowę.

    Zrezygnowałabym z pisania zaimków „ty”, „ci”, „tobie” ect. dużą literą, bo to jest charakterystyczne dla listów i maili. Do poprawy (przede wszystkim przecinki):

    • „nie zastanowiłeś jak to się dzieje” – po „zastanowiłeś” przecinek;
    • „po blacie już” – przecinek po „blacie”;
    • „zastanowiłeś jak to się dzieje” – po „zastanowiłeś” przecinek;
    • „nie wiedzieć w jaki sposób w taką fajną kostkę poskładanym” – po „wiedzieć” przecinek;
    • „Wiesz kiedy upływa” – po „wiesz” przecinek;
    • „pomyśleć ile” – po „pomyśleć” przecinek;
    • „nie świeżo” – „nie w świeżo”;
    • „że pytanie: „co, coli” – „Co” dużą;
    • „szorują uprzednio sprowadzając” – po „szorują” przecinek”;
    • „stwierdzi: „pies się” – „Pies” dużą;
    • „on, skruszony nie” – po „skruszony” przecinek;
    • „przestrzeni, niczym kamfora” – po „kamfora” przecinek.

    · Zgłoś · 11 lat
  • Paulina Wielbicka
    Trochę za dużo tego samego - wyliczeń. Przez to narracja staje się dość monotonna, a opowiadanie ma formę jakby przemówienia do niedobrych leniwców tego świata.
    Choć pomysł na zwrócenie oczu odbiorców na ten ( jak tam gdzieś padło z kaszą manną problem) wart pochwały ;P. Popracowałabym nad formą - trochę rozbudziła akcję :)

    · Zgłoś · 11 lat
  • Doremi
    +plus - jednak tu zawsze trzeba najpierw zacząć od siebie !

    'miłuj bliźniego jaaaaak siebie samego'

    tak jak ktoś szanuje siebie...tak będzie i innych...nieprawdaż

    jeśli ktoś nie umie miłować samego siebie...to jak bedzie innych !?


    tekst jest bardzo na czasie :-( :-)

    · Zgłoś · 11 lat
  • Doremi
    Dziękujemy za opowiadanie^opowiedzenie :)

    Mądrzy ludzie twierdzą że...
    inni traktują nas tak, jak my samych siebie...
    traktują tak, jak na to pozwalamy...
    'szanuj siebie by inni cię szanowali' !?

    · Zgłoś · 11 lat
  • zante
    Mithril-> dzięki, Bogu, za reprymendę

    · Zgłoś · 11 lat
  • Mithril
    z twojego - miernego - pisania wynika stara prawidłowość: "widziały gały, co brały",
    a co do wznoszenia, możesz sobie stać po "kaszę", skoro to ciebie nosi

    · Zgłoś · 11 lat
  • zante
    Mithril-> Pewnie masz rację, bo Ty ponad poziomy wzlatujesz, a ja tu po kaszę mannę w sklepie stoję, że zacytuję B. Smolenia

    · Zgłoś · 11 lat
  • zante
    Ir-> nie "poniekąd winna", ale winna i tyle. Dzięki za komentarz

    · Zgłoś · 11 lat
  • Ir
    To może być cios informacyjny nie tylko dla młodszej części rodziny...ale i dla jej "głowy".
    Bywa tak, że nie zauważa się podstawowych działań...ale to poniekąd wina i tej która czuje się lekceważona, że nie zapanowała w odpowiednim czasie nad podziałem prac, tych takich wydawałoby się drobnych jak np. starcie po sobie rozsypanej kawy.
    Tekst brzmi wyliczankowo, ale takie wyliczankowe żale kumulują się w kobiecie i może wybuchnąć....lub zamilknąć i po prostu być. Milcząca i obca.

    · Zgłoś · 11 lat
Usunięto 1 komentarz