rany to dalej magluje się Przedwiośnie na maturze - ja właśnie /wieki temu/, wylosowałam je na ustnej ;). Co zaś tyczy się wiersza, zostało już dość powiedziane, dla mnie na duży plus.
zresztą jak przystało na polską edukację przemaglowali Przedwiośnie tyle razy, że zasadzie dziwię się, że oni w ogóle jeszcze potrafią czymś maturzystów zaskoczyć ;P
no teraz było Przedwiośnie - T.Colt chyba nie z niemieckiego, tylko ze śląskiego dialektu ;P i nie truchlej. Czujecie, że znam osobę, której dwie noce przed maturą śnił się Baryka - toż to chyba jakieś zboczenie maturalne ;P
Ja i tak wybrałam Baczyńskiego...i ponosła mnie fantazja ;-)
żeby mi się tak przysnił przed matura Baryka ;P Tak tak własnie Przedwiosnie było ;-)