a czymże innym jest ten wiersz (jak i większość moich wierszy, zresztą jak i komentarzy), jak nie właśnie ironią, ale do Ciebie jak nic nie docierało, tak nie dotrze. szkoda więc Tobie czasu (i atłasu) na czytanie moich wierszy i mi tego samego szkoda na zapoznawanie się z Twoją obiektywną krytyką
tak więc obiektywny jesteś tylko ty sam, cóż za egoizm, egocentryzm. najpierw może w słowniku znajdź znaczenie słowa 'obiektywny', a potem oceniaj opinie innych. każda opinia jest subiektywna, tylko szeroko przyjęte prawdy i aksjomaty mogą być obiektywne. tak jak obiektywne są np. podstawowe zagadnienia związane z poezją, których autor powinien się trzymać, tak samo obiektywne są rady opiekunów działu, którzy na swojej robocie się znają i jeśli wytykają błędy, to nie dla własnego widzimisię - taką maja pracę. tylko człowiek widzący jedynie czubek własnego nosa i upajający się w swej "tfurczości" nie potrafi docenić znaczenia krytyki konstruktywnej, rad i wskazówek podawanych na tacy dla możliwości rozwoju i stawania się lepszym.
Ach, no to trzeba było tak od razu, albojawiemie! Skoro nasze uwagi Cię nie interesują, to ja nie będę więcej czytać i komentować Twoich tekstów. Szkoda czasu i energii. Tylko nie bardzo rozumiem, po co u nas publikujesz w takim razie.
mieć swój dzień
(jeden jedyny w roku)
uroczystego czczenia
(o co tak zabiegałem
zachowując się jak osioł)
ale czyż dzień osła
nie jest codziennie "
Dobre, ale na tym bym stanęła, dalej to już przegadane. :D
o Tobie najbardziej świadczy słowo "tfurczość", bo właśnie jak najbardziej godne Ciebie i już nic więcej nie musisz dodawać, kompromitować się
ależ oczywiście, że przypisywanie komuś swoich przypadłości, to dla Ciebie normalka. przynajmniej nie musisz daleko szukać