Bardzo proszę wszystkich o przestrzeganie ogólnych zasad komentowania.
@Mithril - komentarz "...kolejny gniot" to nie jest coś, co może być poddane dyskusji, dlatego można sobie odpuścić wyrażanie takich opinii. Od tego są oceny. Jeżeli masz jakieś rady dla pisarzy, albo potrafisz wskazać co nadawałoby się do poprawki/wyrzucenia/dopisania, to byłoby to mile widziane przy takim komentarzu.
@Arturro - wyzwiska i riposty ad personam są niedopuszczalne.
Dotyczy to wszystkich, nie tylko waszej dwójki. Następnym razem będziemy zmuszeni do zastosowania innych środków, niż upomnienie, dlatego bardzo proszę o spokój i merytoryczne podejście do sprawy.
Uff.. znowu personalne sprawy, a jednak opinia o wierszu zgodna obu walczących stron Arturro ;) Fatalny. Tu nawet nie ma co krytykować i poprawiać. A widzę w jednym z postów, że Mithril, coś tam któregoś razu próbował i wypunktował i radę dał- czytać i analizować co się czyta. Nic więcej ze wskazówek tu dać nie można :)
'"calvados 30 min. temu
Niektórzy pokornie słuchają wszelkich uwag pana M. , bo normy tylko on wyznacza na tym portalu, taka jest rzeczywistość. Zasady dotyczące warsztatu pracy można, pani Ewo, podawać grzeczniej, i wtedy nikt z autorów nie będzie się wdawał w burzę dyskusji, na ''zasadzie co wolno wojewodzie to nie tobie s.....''. Określenie - gniot do grzecznych nie należy, to są owe zasady, których to niby trzeba słuchać z podkulonym ogonem? Gdy ci ktoś ''pluje'' słowem w twarz, to pokornie odrzec- ależ nic nie szkodzi? Popieranie chamstwa u mentora,hm... to budzi mają największą awersję. I znów słaby wiersz, panie Arturze, taka prawda, ale rozumiem, że chciałby pan usłyszeć wskazówki merytoryczne zamiast - tego durnego określenia - ''gniot'', otóż ten wyraz zarezerwowany jest dla każdego, kto według wytycznych nie podlega wysokim progom tzw. poezji klasycznej.
Milo, i tu się mylisz, każdy oczekuje szacunku, każdy na niego zasługuje, nie raz o tym trąbiłam, można powiedzieć , że coś jest słabe, ale szydzić, drwić z autora, bo napisał coś kiepskiego to brak wyczucia, brak norm społecznych. Nie chodzi o poklepywanie po plecach, raczej o mądrze rzucane rady, cham zostanie chamem choćby w stroju sędziego chadzał..."
to ja może przytoczę matce teresie od przychlastów i przeciągów, patronce grafomanii
i savoire vivre`u:
.........................mój koment
"Mithril 5 marca 2014, 21:17
"cię-swą-mą" - zaimki archaiczne, dożo spójników w arytmicznej formie częstochowskiego "rymowania" - tekst nawet nie gimnazjalny,
a pamiętnikowy, infantylny, jakby przespał jakąś epokę
duuuużo czytać - mniej pisać, a jak już to do skarpety w zdynamizowanym autokrytycyzmie.......................bo to co na "duszywuczuciach" baaaardzo
rzadko nadaje się do pisania, a co dopiero mówić o "poetyce", zatem
tekst ad kosz"
......................odpowiedź aŁtora
"Arturro przedwczoraj, 08:01
znalazł się znawca poeta z dwoma utworami na kącie
wielki krytykant uczony."
.....................mła
"Mithril przedwczoraj, 09:30
" Arturro godzinę temu
znalazł się znawca poeta z dwoma utworami na kącie
wielki krytykant uczony."
skąd "was" biorą?
piszesz chłopie bzdury w infantylnej formie z oczekiwaniami oklasków?
- widzę, że kolejny tfurca oceniający wypowiedź, po ilości zaprezentowanych tekstów,
bo "pana" "Arturro" może ocenić tylko taki czytelnik, co to ma na swoim koncie
jeżeli nie opublikowaną encyklopedię lub almanach, to przynajmniej "tomik"(?),
aby uwiarygodnić, swoje podejście do literatury (o wiedzy nie wspomnę)"
a pierwsze komentarze u tegoż aŁtora sambył pominął - to pewnie ze skromności
i wrażliwości
calvados jesteś trollem pierwszej wody (obok osrameny i świty), który z taką zawziętością pcha się zawsze między wódę, a zagrychę z misją groteskowej primadonny o jedynie słusznym "języku" i manierze słowa..........................w każdym calu żałosna
kiedy merytoryka przy niereformowalności zawodzi,
to sztandarowe "GNIOT".............w zupełności wystarczy
Niektórzy pokornie słuchają wszelkich uwag pana M. , bo normy tylko on wyznacza na tym portalu, taka jest rzeczywistość. Zasady dotyczące warsztatu pracy można, pani Ewo, podawać grzeczniej, i wtedy nikt z autorów nie będzie się wdawał w burzę dyskusji, na ''zasadzie co wolno wojewodzie to nie tobie s.....''. Określenie - gniot do grzecznych nie należy, to są owe zasady, których to niby trzeba słuchać z podkulonym ogonem? Gdy ci ktoś ''pluje'' słowem w twarz, to pokornie odrzec- ależ nic nie szkodzi? Popieranie chamstwa u mentora,hm... to budzi mają największą awersję. I znów słaby wiersz, panie Arturze, taka prawda, ale rozumiem, że chciałby pan usłyszeć wskazówki merytoryczne zamiast - tego durnego określenia - ''gniot'', otóż ten wyraz zarezerwowany jest dla każdego, kto według wytycznych nie podlega wysokim progom tzw. poezji klasycznej.
Milo, i tu się mylisz, każdy oczekuje szacunku, każdy na niego zasługuje, nie raz o tym trąbiłam, można powiedzieć , że coś jest słabe, ale szydzić, drwić z autora, bo napisał coś kiepskiego to brak wyczucia, brak norm społecznych. Nie chodzi o poklepywanie po plecach, raczej o mądrze rzucane rady, cham zostanie chamem choćby w stroju sędziego chadzał...
Arturro, nie rozumiem czego od nas oczekujesz. Jeśli wskazówek jak pisać lepiej, to dlaczego nie dostosowujesz się do norm jakie obowiązują w naszej społeczności? (czy jakiejkolwiek innej, łączącej nadawców i odbiorców, tego co ma przecież pretendować do miana sztuki - a to już zobowiązuje). Reagowanie agresją na negatywne komentarze użytkowników, nierzadko mających o wiele większą wiedzę i doświadczenie w tej dziedzinie jest poniżej wszelkiej krytyki.
@Mithril - komentarz "...kolejny gniot" to nie jest coś, co może być poddane dyskusji, dlatego można sobie odpuścić wyrażanie takich opinii. Od tego są oceny. Jeżeli masz jakieś rady dla pisarzy, albo potrafisz wskazać co nadawałoby się do poprawki/wyrzucenia/dopisania, to byłoby to mile widziane przy takim komentarzu.
@Arturro - wyzwiska i riposty ad personam są niedopuszczalne.
Dotyczy to wszystkich, nie tylko waszej dwójki. Następnym razem będziemy zmuszeni do zastosowania innych środków, niż upomnienie, dlatego bardzo proszę o spokój i merytoryczne podejście do sprawy.
aramena12 5 min. temu
Trollem to od Ciebie jedzie ty Wapniaku
(i dobrze o tym wiesz)"
.....................to wzruszające, jak bezradność idzie w parze z elokwencją
(nie będę płakać, nie będę - płakać)
(i dobrze o tym wiesz)
Pierdo& się Michirilu wara odemnie ty wapniaku"
no proszę, jaki ładny, niepozbawiony liryzmu i przystępny język.................to taki - trollińsky
Niektórzy pokornie słuchają wszelkich uwag pana M. , bo normy tylko on wyznacza na tym portalu, taka jest rzeczywistość. Zasady dotyczące warsztatu pracy można, pani Ewo, podawać grzeczniej, i wtedy nikt z autorów nie będzie się wdawał w burzę dyskusji, na ''zasadzie co wolno wojewodzie to nie tobie s.....''. Określenie - gniot do grzecznych nie należy, to są owe zasady, których to niby trzeba słuchać z podkulonym ogonem? Gdy ci ktoś ''pluje'' słowem w twarz, to pokornie odrzec- ależ nic nie szkodzi? Popieranie chamstwa u mentora,hm... to budzi mają największą awersję. I znów słaby wiersz, panie Arturze, taka prawda, ale rozumiem, że chciałby pan usłyszeć wskazówki merytoryczne zamiast - tego durnego określenia - ''gniot'', otóż ten wyraz zarezerwowany jest dla każdego, kto według wytycznych nie podlega wysokim progom tzw. poezji klasycznej.
Milo, i tu się mylisz, każdy oczekuje szacunku, każdy na niego zasługuje, nie raz o tym trąbiłam, można powiedzieć , że coś jest słabe, ale szydzić, drwić z autora, bo napisał coś kiepskiego to brak wyczucia, brak norm społecznych. Nie chodzi o poklepywanie po plecach, raczej o mądrze rzucane rady, cham zostanie chamem choćby w stroju sędziego chadzał..."
to ja może przytoczę matce teresie od przychlastów i przeciągów, patronce grafomanii
i savoire vivre`u:
.........................mój koment
"Mithril 5 marca 2014, 21:17
"cię-swą-mą" - zaimki archaiczne, dożo spójników w arytmicznej formie częstochowskiego "rymowania" - tekst nawet nie gimnazjalny,
a pamiętnikowy, infantylny, jakby przespał jakąś epokę
duuuużo czytać - mniej pisać, a jak już to do skarpety w zdynamizowanym autokrytycyzmie.......................bo to co na "duszywuczuciach" baaaardzo
rzadko nadaje się do pisania, a co dopiero mówić o "poetyce", zatem
tekst ad kosz"
......................odpowiedź aŁtora
"Arturro przedwczoraj, 08:01
znalazł się znawca poeta z dwoma utworami na kącie
wielki krytykant uczony."
.....................mła
"Mithril przedwczoraj, 09:30
" Arturro godzinę temu
znalazł się znawca poeta z dwoma utworami na kącie
wielki krytykant uczony."
skąd "was" biorą?
piszesz chłopie bzdury w infantylnej formie z oczekiwaniami oklasków?
- widzę, że kolejny tfurca oceniający wypowiedź, po ilości zaprezentowanych tekstów,
bo "pana" "Arturro" może ocenić tylko taki czytelnik, co to ma na swoim koncie
jeżeli nie opublikowaną encyklopedię lub almanach, to przynajmniej "tomik"(?),
aby uwiarygodnić, swoje podejście do literatury (o wiedzy nie wspomnę)"
a pierwsze komentarze u tegoż aŁtora sambył pominął - to pewnie ze skromności
i wrażliwości
calvados jesteś trollem pierwszej wody (obok osrameny i świty), który z taką zawziętością pcha się zawsze między wódę, a zagrychę z misją groteskowej primadonny o jedynie słusznym "języku" i manierze słowa..........................w każdym calu żałosna
kiedy merytoryka przy niereformowalności zawodzi,
to sztandarowe "GNIOT".............w zupełności wystarczy
Milo, i tu się mylisz, każdy oczekuje szacunku, każdy na niego zasługuje, nie raz o tym trąbiłam, można powiedzieć , że coś jest słabe, ale szydzić, drwić z autora, bo napisał coś kiepskiego to brak wyczucia, brak norm społecznych. Nie chodzi o poklepywanie po plecach, raczej o mądrze rzucane rady, cham zostanie chamem choćby w stroju sędziego chadzał...