kres

Arturro

twe usta miały smak rozkoszy
smakiem pożądania mogłem się nasycić
patrząc w twoje oczy
a z oczu tych biła radość jaskrawa
mogłem z nich wyczytać to co najpiękniejsze
każdego dnia rosło we mnie to szczęście
ty moje nieszczęście
twoje delikatne dłonie czule dotykałem
zapach skóry w ciemnościach rozpoznawałem
lecz miła paznokci twych nie wyczuwałem
lubiłem gładzić cię po twarzy
ukradkiem wargą musnąć twego brzucha
upojony twym ciałem zasnąć przy tobie
szepcząc kocham do ucha
Kiedyś gdy ust twych tak bardzo pragnąłem
życie miało całkiem inny smak
teraz pozostał tylko gorzki posmak
kiedyś gdy obecności twej wręcz pożądałem
cieszył mnie każdy wschód i zachód słońca
dziś każdy dzień staję się upadkiem końca

Arturro
Arturro
Wiersz · 8 marca 2014
anonim
  • Mithril
    ...kolejny gniot

    · Zgłoś · 10 lat
  • Arturro
    żona tak czasem do ciebie nie mówi
    o ile gniot ma żonę

    · Zgłoś · 10 lat
  • Mithril
    "Arturro 15 min. temu
    żona tak czasem do ciebie nie mówi
    o ile gniot ma żonę"

    och, cóż za błyskotliwość........................... projekcji

    z nieodłącznym rewanżem:
    Arturro fatalny 8 marca 2014, 18:02

    · Zgłoś · 10 lat
  • Ewa Czaplewska
    Arturro, nie rozumiem czego od nas oczekujesz. Jeśli wskazówek jak pisać lepiej, to dlaczego nie dostosowujesz się do norm jakie obowiązują w naszej społeczności? (czy jakiejkolwiek innej, łączącej nadawców i odbiorców, tego co ma przecież pretendować do miana sztuki - a to już zobowiązuje). Reagowanie agresją na negatywne komentarze użytkowników, nierzadko mających o wiele większą wiedzę i doświadczenie w tej dziedzinie jest poniżej wszelkiej krytyki.

    · Zgłoś · 10 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    oni nie potrzebują opinii czytelnika. ich interesują jedynie oklaski i poklepywanie po plecach.

    · Zgłoś · 10 lat
  • calvados
    Niektórzy pokornie słuchają wszelkich uwag pana M. , bo normy tylko on wyznacza na tym portalu, taka jest rzeczywistość. Zasady dotyczące warsztatu pracy można, pani Ewo, podawać grzeczniej, i wtedy nikt z autorów nie będzie się wdawał w burzę dyskusji, na ''zasadzie co wolno wojewodzie to nie tobie s.....''. Określenie - gniot do grzecznych nie należy, to są owe zasady, których to niby trzeba słuchać z podkulonym ogonem? Gdy ci ktoś ''pluje'' słowem w twarz, to pokornie odrzec- ależ nic nie szkodzi? Popieranie chamstwa u mentora,hm... to budzi mają największą awersję. I znów słaby wiersz, panie Arturze, taka prawda, ale rozumiem, że chciałby pan usłyszeć wskazówki merytoryczne zamiast - tego durnego określenia - ''gniot'', otóż ten wyraz zarezerwowany jest dla każdego, kto według wytycznych nie podlega wysokim progom tzw. poezji klasycznej.
    Milo, i tu się mylisz, każdy oczekuje szacunku, każdy na niego zasługuje, nie raz o tym trąbiłam, można powiedzieć , że coś jest słabe, ale szydzić, drwić z autora, bo napisał coś kiepskiego to brak wyczucia, brak norm społecznych. Nie chodzi o poklepywanie po plecach, raczej o mądrze rzucane rady, cham zostanie chamem choćby w stroju sędziego chadzał...

    · Zgłoś · 10 lat
  • Mithril
    '"calvados 30 min. temu
    Niektórzy pokornie słuchają wszelkich uwag pana M. , bo normy tylko on wyznacza na tym portalu, taka jest rzeczywistość. Zasady dotyczące warsztatu pracy można, pani Ewo, podawać grzeczniej, i wtedy nikt z autorów nie będzie się wdawał w burzę dyskusji, na ''zasadzie co wolno wojewodzie to nie tobie s.....''. Określenie - gniot do grzecznych nie należy, to są owe zasady, których to niby trzeba słuchać z podkulonym ogonem? Gdy ci ktoś ''pluje'' słowem w twarz, to pokornie odrzec- ależ nic nie szkodzi? Popieranie chamstwa u mentora,hm... to budzi mają największą awersję. I znów słaby wiersz, panie Arturze, taka prawda, ale rozumiem, że chciałby pan usłyszeć wskazówki merytoryczne zamiast - tego durnego określenia - ''gniot'', otóż ten wyraz zarezerwowany jest dla każdego, kto według wytycznych nie podlega wysokim progom tzw. poezji klasycznej.
    Milo, i tu się mylisz, każdy oczekuje szacunku, każdy na niego zasługuje, nie raz o tym trąbiłam, można powiedzieć , że coś jest słabe, ale szydzić, drwić z autora, bo napisał coś kiepskiego to brak wyczucia, brak norm społecznych. Nie chodzi o poklepywanie po plecach, raczej o mądrze rzucane rady, cham zostanie chamem choćby w stroju sędziego chadzał..."


    to ja może przytoczę matce teresie od przychlastów i przeciągów, patronce grafomanii
    i savoire vivre`u:

    .........................mój koment

    "Mithril 5 marca 2014, 21:17
    "cię-swą-mą" - zaimki archaiczne, dożo spójników w arytmicznej formie częstochowskiego "rymowania" - tekst nawet nie gimnazjalny,
    a pamiętnikowy, infantylny, jakby przespał jakąś epokę

    duuuużo czytać - mniej pisać, a jak już to do skarpety w zdynamizowanym autokrytycyzmie.......................bo to co na "duszywuczuciach" baaaardzo
    rzadko nadaje się do pisania, a co dopiero mówić o "poetyce", zatem

    tekst ad kosz"

    ......................odpowiedź aŁtora

    "Arturro przedwczoraj, 08:01
    znalazł się znawca poeta z dwoma utworami na kącie
    wielki krytykant uczony."

    .....................mła

    "Mithril przedwczoraj, 09:30
    " Arturro godzinę temu
    znalazł się znawca poeta z dwoma utworami na kącie
    wielki krytykant uczony."


    skąd "was" biorą?

    piszesz chłopie bzdury w infantylnej formie z oczekiwaniami oklasków?
    - widzę, że kolejny tfurca oceniający wypowiedź, po ilości zaprezentowanych tekstów,
    bo "pana" "Arturro" może ocenić tylko taki czytelnik, co to ma na swoim koncie
    jeżeli nie opublikowaną encyklopedię lub almanach, to przynajmniej "tomik"(?),
    aby uwiarygodnić, swoje podejście do literatury (o wiedzy nie wspomnę)"

    a pierwsze komentarze u tegoż aŁtora sambył pominął - to pewnie ze skromności
    i wrażliwości

    calvados jesteś trollem pierwszej wody (obok osrameny i świty), który z taką zawziętością pcha się zawsze między wódę, a zagrychę z misją groteskowej primadonny o jedynie słusznym "języku" i manierze słowa..........................w każdym calu żałosna

    kiedy merytoryka przy niereformowalności zawodzi,
    to sztandarowe "GNIOT".............w zupełności wystarczy

    · Zgłoś · 10 lat
  • szanta - Edyta Ślączka-Poskrobko
    Uff.. znowu personalne sprawy, a jednak opinia o wierszu zgodna obu walczących stron Arturro ;) Fatalny. Tu nawet nie ma co krytykować i poprawiać. A widzę w jednym z postów, że Mithril, coś tam któregoś razu próbował i wypunktował i radę dał- czytać i analizować co się czyta. Nic więcej ze wskazówek tu dać nie można :)

    · Zgłoś · 10 lat
  • Mithril
    " aramena12 30 min. temu
    Pierdo& się Michirilu wara odemnie ty wapniaku"


    no proszę, jaki ładny, niepozbawiony liryzmu i przystępny język.................to taki - trollińsky

    · Zgłoś · 10 lat
  • ...
    Trollem to od Ciebie jedzie ty Wapniaku
    (i dobrze o tym wiesz)

    · Zgłoś · 10 lat
Usunięto 1 komentarz
Wszystkie komentarze