Raporty bywają nudne, jeśli takie założenie to się udało. Relacja z przygotowań do apokalipsy stanowi suchy zapis kilku zdarzeń, bez zbędnych emocji, zamiast przysłowiowego płaczu, lamentu czy zgrzytania zębami, mamy: łapanie za brudne pięty stwórcę, niby zbrojne natarcie sił sprzymierzonych, a w efekcie przygotowania do wykucia jakiegoś tam pomnika. Centrum pojednania skojarzyło mi się z świątecznymi aniołkami z zbrojach, taki miszmasz- na ile mogłam to w swej wyobraźni poretuszować. Wskazówki dotyczące budowy wiersza można uzyskać od opiekuna działu poezji, mnie się naprawdę nie chce. Jak jednak zauważyłeś, nikt znaczący nie zaszczycił tego wiersza swym komentarzem,a ja jestem jedynie zwykłym odbiorcą i zdecydowanie moje utarczki z boss nie były tu potrzebne, ale dzięki temu masz więcej odwiedzin, miłego dnia.
calvados pełnymi zdaniami, wielokrotnie złożonymi wypowiada się jedynie o swojej dostojnej osobie ;D
Wybacz Potisz, że Ci zaśmiecę pod wierszem, ale chyba już najwyższy czas odpowiedzieć tej namolnej istocie. Calvadosie, skup się na ocenie wierszy, wychowywanie userów sobie odpuść. Jakiś niespełniony instynkt macierzyński, czy ot takie zwykłe bicie piany, bo się nudzisz i lubisz robić zadymę? Dobra rada: wydziergaj sobie coś ładnego. I zapoznaj się z savoire vivre internetu, kobieto!
Moje twory wierszopodobne, bądź łaskawa oceniać pod moimi tekstami. Tam też spróbuj dać swobodny upust swoim natręctwom. Pozdrawiam.
Wiersz jest słaby, ale wierz mi wszystko jest lepsze od twórczości Pocieszyciela :-), i tylko raz skalałam się oceną - fatalny. Skąd moja awersja na wciskanie tej oceny? Otóż, gdy ktoś często negatywnie komentuje ''współwyznawców poezji'', mądrzy się tu i ówdzie, a sam tworzy ''pożal się boże'' wiersze, to będę to potępiać. Boss, odmień sobie ''natrętna mucha'' jak ci się nudzi albo pisz wierszyki, książkę, zrób coś pożytecznego zamiast psuć nastrój. Jakże ty przypominasz w zachowaniu Cloudię i w sposobie pisania komentarzy, a może to wilk w owczej skórze... hm...
Wybacz Potisz, że Ci zaśmiecę pod wierszem, ale chyba już najwyższy czas odpowiedzieć tej namolnej istocie. Calvadosie, skup się na ocenie wierszy, wychowywanie userów sobie odpuść. Jakiś niespełniony instynkt macierzyński, czy ot takie zwykłe bicie piany, bo się nudzisz i lubisz robić zadymę? Dobra rada: wydziergaj sobie coś ładnego. I zapoznaj się z savoire vivre internetu, kobieto!
Moje twory wierszopodobne, bądź łaskawa oceniać pod moimi tekstami. Tam też spróbuj dać swobodny upust swoim natręctwom. Pozdrawiam.