"Pewnie komuś to się spodoba, doprawdy nie wiem komu, ale wkrótce się dowiemy" - Ty weź mi tu nie zostawiaj pluskiew i się zwyczajnie tym kto, co, gdzie i przede wszystkim ( najbardziej rozdmuchiwane w Twoim wykonaniu) - dlaczego w odniesieniu do innych użytkowników nie interesuj. Przynajmniej u mnie.
Ostro pojechałaś. "Ciemny lud to kupi", parafrazując Twoje słowa, ale nie każda kurwa bierze z połykiem i nie każda kurwa w ogóle bierze. Jest zbyt szorstko, niestety.
Pewnie komuś to się spodoba, doprawdy nie wiem komu, ale wkrótce się dowiemy; taka myśl :''sprzedajny pisarz'' to jakoś brzmi, ale ''sprzedajna poetka'' robi się dwuznacznie, a '' czytelnicy jak te kurwy połkną wszystko'' ot skojarzenie po degustacji owego tworu, wysoce na nie, pisanie o tworzeniu zaczyna już nudzić, wybitnie Ci się nie udał ten ''wytrysk'' inspiracji...
"[ejakuluje] gdzieś w trasie wieczorkowej na wschodzie"