Literatura

Musztarda po obiedzie (wiersz)

Jollla

cóż może jeszcze począć biedak
kiedy za wcześnie okrzykną go poetą

 

jego gwiazda zaczyna świecić a on już nie może
ejakuluje gdzieś w trasie wieczorkowej na wschodzie
sam sobą przyćmiony zarzucany w rytm
jednakowo wychodzi za czy przeciw
rymom bawiącego się tłumu

 

co może zrobić z nagłą dorosłością
swoich ledwo narodzonych dzieci

 

nasłuchuje więc płaczu po nocach
przewija w marzeniach rotawirusowe sraczki

 

 

czasem tylko od biedy coś mu się jeszcze uleje

przecież krytycy nie mogą się mylić

czytelnicy jak te kurwy połkną wszystko


niczego sobie 5 głosów
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
Mithril
Mithril 3 maja 2014, 20:11
finał, to czystej wody hipokryzja podana w tonacji jaką lubię - tylko wtrąciłbym:

"[ejakuluje] gdzieś w trasie wieczorkowej na wschodzie"
Jollla
Jollla 3 maja 2014, 20:13
przyjmując że każdy poeta, bez względu na płeć, jest mężczyzną - masz rację ;) dzięki za sugestię, chodziło mi to po głowie, ale nie śmiałam... :)
calvados
calvados 3 maja 2014, 21:13
Pewnie komuś to się spodoba, doprawdy nie wiem komu, ale wkrótce się dowiemy; taka myśl :''sprzedajny pisarz'' to jakoś brzmi, ale ''sprzedajna poetka'' robi się dwuznacznie, a '' czytelnicy jak te kurwy połkną wszystko'' ot skojarzenie po degustacji owego tworu, wysoce na nie, pisanie o tworzeniu zaczyna już nudzić, wybitnie Ci się nie udał ten ''wytrysk'' inspiracji...
bossanova
bossanova 3 maja 2014, 21:17
Ostro pojechałaś. "Ciemny lud to kupi", parafrazując Twoje słowa, ale nie każda kurwa bierze z połykiem i nie każda kurwa w ogóle bierze. Jest zbyt szorstko, niestety.
Jollla
Jollla 3 maja 2014, 21:19
"Pewnie komuś to się spodoba, doprawdy nie wiem komu, ale wkrótce się dowiemy" - Ty weź mi tu nie zostawiaj pluskiew i się zwyczajnie tym kto, co, gdzie i przede wszystkim ( najbardziej rozdmuchiwane w Twoim wykonaniu) - dlaczego w odniesieniu do innych użytkowników nie interesuj. Przynajmniej u mnie.
Jollla
Jollla 3 maja 2014, 21:21
Bossanova - i nie każda jest kurwą. Na szczęście :)
Ir
Ir 3 maja 2014, 21:33
Noo, pojechałaś po bandzie :)...ale w tej hipokryzji jest metoda "na głoda" aby być wielkim.
Niestety znam takich, którzy swoje wiersze traktują niczym dzieci i brną w przeświadczenie, że "jeśli moje, to najpiękniejsze".
Tyle, że jak znam życie, krytycy też swoją łapkę przykładają do wyimaginowanej "wielkości" i poniekąd wmawiają "ciemnemu ludowi" jakie to ojejkusie smaczne, jakie wielkie wartości niesie ten co drugi rzyg "wielkiego autora".
Pozdrawiam.
Jollla
Jollla 3 maja 2014, 21:41
Masz rację, Ir. I, o ile narcystycznych autorów jeszcze jestem w stanie zrozumieć ;), to zaślepionych lub wciągniętych w machinę środowiskowych powiązań krytyków już mniej. Kiedy autor wierszy coraz częściej nie jest poetą, krytyk nie jest krytykiem a d...lizaczem, wszystko zależy od czytelnika.
Cytra
Cytra 3 maja 2014, 23:04
Czytelnicy ....to szeroka gama odbiorców, nie wszyscy łykają to samo. A poeta raz pisze lepiej raz gorzej. Jeżeli połknięta poezja strawiona po długim czasie powoduje wymioty, to chyba jest jakiś feler żołądka a nie poezji.
guccilittlepiggy
guccilittlepiggy 5 maja 2014, 13:43
jestem oburzony, czy jakoś tak
gaj
gaj 5 maja 2014, 17:31
innymi słowy - to co wartościowe ale nie wypromowane nie ma siły by się przebić przez wszechobecny szum miałkich treści mających swych sponsorów
wiersz nie może się podobać
ale nie zasługuje na "fatalny"
bossanova
bossanova 5 maja 2014, 18:31
No i "ciemny lud dał głos". A kurwy jak milczały tak milczą ;-)
Cytra
Cytra 5 maja 2014, 18:54
Wróciłam i dzisiaj inaczej go obieram. Poeta raz oklaskany nie jest poetą na zawsze, bywają poeci jednego wiersza czy jednego tomiku. Może trudno jest przyznać się do pustki, i dlatego brnie w te wieczorki bo tam bryluje jeszcze swoim nazwiskiem z przydomkiem "poeta". Wiesz Jolu ten wiersz jest bardzo pouczający.....znowu filozofia, dlaczego poeta nie spasuje kiedy już nie płodzi nic sensownego. Mnie zajmuje temat płodności miernych tekstów i przymus pisania grafomana a tu nowy ciekawy temat :)
Jollla
Jollla 5 maja 2014, 20:48
Gorace buziaki dla szanownych czytelnikow :-) Bo nie taki diabel straszny jak ludzie gadaja :-)
Grzegorz Czernecki
Grzegorz Czernecki 5 września 2014, 19:49
Witaj!
Całość mnie zauroczyła-)
To wiersz na miarę Bukowskiego!Gratuluję.
przysłano: 3 maja 2014 (historia)

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca