Miasto Jollla
Komentarze
-
CytraNiepewność zciąga z prostej drogi ale peelka ma głowę na karku :)
-
JolllaO jakiej zyczliwosci wobec miasta mowisz? Powinna nosic ze soba miotelke i zamiatac zyczliwie ulice czy moze mopa i wrecz serdecznie zmywac na mokro? :-)
-
bossanovanamalowałaś niezły obraz klaustrofobii i duszności, fajna pointa
-
calvadosPodmiot - kobieta, która niby twardo stąpa po ziemi, ale wszędzie węszy zdradę. W drapieżnym świecie zachowuje się jak inteligentny szczur, ucieka, gdy czuje zagrożenie. Postrzega rzeczywistość przez pryzmat własnych doświadczeń, odczuwa nieprzychylność, oczekuje zewsząd ataku. Nie zamierza się niczemu podporządkowywać, bo nie potrafi, regularne krawężniki wyznaczają bezpieczną linię- ona odbiera je jako ograniczenie - swobodnego wyboru, zatem wybiera wolną przestrzeń, bez świata ludzi.Tryumfuje, bo dokonała wyboru, obrała drogę na skróty, a raczej ucieczkę od wielkiego miasta, znienawidzonej przestrzeni. Czy ucieczka jest zwycięstwem, nie sądzę, kobieta jest zwyczajnie ''tchórzem'', nie potrafi sama okazać życzliwości, stąd jej nie oczekuje. Miasto jest dla niej wrogie i nieprzychylne, nie widzi problemu w sobie, jej strach i agresja są sumą urojeń.