Miasto

Jollla

ciągnie mnie na dno niezdecydowania

dwa proste kroki w przód i chwiejne odliczanie w tył

gdziekolwiek bym szła widzę zdradliwy bruk

 

o który można się rozbić gdy zawali się świat

drapieżne kamienice pochylają się coraz niżej

jakby chciały mnie przygnieść na miejscu

ocalić przed końcem świata ciasnej ślepej ulicy

 

stąd nie widać nieba i choćby pojawiły się znaki

są tylko drogi podporządkowane progom i krawężnikom

gdzie giną ludzie o zbyt miękkich nogach

 

 

omijam to miasto

szerokim łukiem triumfalnie

 

 

Jollla
Jollla
Wiersz · 17 maja 2014
anonim
  • calvados
    Podmiot - kobieta, która niby twardo stąpa po ziemi, ale wszędzie węszy zdradę. W drapieżnym świecie zachowuje się jak inteligentny szczur, ucieka, gdy czuje zagrożenie. Postrzega rzeczywistość przez pryzmat własnych doświadczeń, odczuwa nieprzychylność, oczekuje zewsząd ataku. Nie zamierza się niczemu podporządkowywać, bo nie potrafi, regularne krawężniki wyznaczają bezpieczną linię- ona odbiera je jako ograniczenie - swobodnego wyboru, zatem wybiera wolną przestrzeń, bez świata ludzi.Tryumfuje, bo dokonała wyboru, obrała drogę na skróty, a raczej ucieczkę od wielkiego miasta, znienawidzonej przestrzeni. Czy ucieczka jest zwycięstwem, nie sądzę, kobieta jest zwyczajnie ''tchórzem'', nie potrafi sama okazać życzliwości, stąd jej nie oczekuje. Miasto jest dla niej wrogie i nieprzychylne, nie widzi problemu w sobie, jej strach i agresja są sumą urojeń.

    · Zgłoś · 10 lat
  • bossanova
    namalowałaś niezły obraz klaustrofobii i duszności, fajna pointa

    · Zgłoś · 10 lat
  • Jollla
    O jakiej zyczliwosci wobec miasta mowisz? Powinna nosic ze soba miotelke i zamiatac zyczliwie ulice czy moze mopa i wrecz serdecznie zmywac na mokro? :-)

    · Zgłoś · 10 lat
  • Cytra
    Niepewność zciąga z prostej drogi ale peelka ma głowę na karku :)

    · Zgłoś · 10 lat
  • calvados
    winda może stanowić podłoże do opisu klaustrofobii, ale miasto ?
    to czemu wybrałaś miasto?

    · Zgłoś · 10 lat
  • bossanova
    o matko i córko!!!

    · Zgłoś · 10 lat
  • calvados
    nie mam już absolutnie wątpliwości, co do tego kim jesteś boss
    a autorka milczy, zatem lęk przestrzeni, hm... nie jest łatwo żyć, z kimś kto cierpi na tę przypadłość

    · Zgłoś · 10 lat
  • bossanova
    a ja z kolei od Twojego pierwszego słowa nie miałam wątpliwości kim Ty jesteś, calvadosie ;) warsztaty z poczucia humoru, warsztaty z poczucia humoru, warsztaty z poczucia humoru... eee tam i tak nic nie pomogą matronom w pewnym wieku ;)

    · Zgłoś · 10 lat
  • Jollla
    Autorka może akurat gotowała obiad, nie siedzi z nosem w internecie 24/dobę - takie jej małe dziwactwo, nabzdyczenie. I nie będzie Ci tłumaczyć żadnych tekstów - chcesz o windzie, to sobie napisz i będziesz miała tak jak lubisz.

    · Zgłoś · 10 lat
  • bossanova
    jollla, kiedyś się Ci oświadczę, choć i tak wiem, że dostanę kosza ;)

    · Zgłoś · 10 lat
Wszystkie komentarze