I jeszcze jedno, niektórzy cierpią na zdecydowany przerost formy nad treścią. Skoro są tak świetni, dlaczego nie publikują w realu, tylko siedzą na portalu i plują jadem? Jak dajesz negatywną opinię, to ją uzasadnij. Ja się dobrze bawię, pisanie od niedawna jest moją prywatną pasją i mam nadzieję, że z biegiem czasu nie dopadnie mnie dupościsk :-)
Bogusław Uściński i bardzo dobrze, że Ci nie przeszkadzało. Teraz Twój komentarz jest konstruktywny i takich oczekuję. Ty mnie możesz oceniać i ja Ciebie też, na tym to polega. A pani najwyraźniej ma problem, pisze napastliwe komentarze pod każdym moim tekstem i oburza się na moją ocenę i wydaje jej się, że ona może decydować o tym, kto publikuje i co publikuje. Skoro jest taka odważna, niech ma odwagę pokazać twarz, nie lubię utarczek z internetowymi bytami. A już komentarz typu - nie ma szczerości w Twoim tekście - dla mnie osobiście jest kretynizmem. I moje wiersze mogą być dla Ciebie infantylne, a Twoje dla mnie nudne. Tak to już jest.
To są moje emocje i dla mnie są wartościowe. Niektórzy klepią dla klepania, a ja piszę pod wpływem swoich emocji.
Trudno żebyś pisała pod wpływem moich emocji. Chodzi tylko o to żeby swoim emocjom nadać kształt liryczny i wartościowy kiedy się zamieszcza tekst na portalu literackim. Każdy z nas pisząc narażony jest na oceny złe i ma nadzieję na dobre.
Jak widzisz nie jesteśmy jednolici w ocenie Twojego tekstu. I tak jest najczęściej.
Natomiast wzywanie do pokazania twarzy ma się tak do dyskusji o tekście jak ślepy do karabinu snajperskiego. Mnie przynajmniej wcale nie przeszkadzało w ocenie tekstu Twoje zdjęcie.
Trudno żebyś pisała pod wpływem moich emocji. Chodzi tylko o to żeby swoim emocjom nadać kształt liryczny i wartościowy kiedy się zamieszcza tekst na portalu literackim. Każdy z nas pisząc narażony jest na oceny złe i ma nadzieję na dobre.
Jak widzisz nie jesteśmy jednolici w ocenie Twojego tekstu. I tak jest najczęściej.
Natomiast wzywanie do pokazania twarzy ma się tak do dyskusji o tekście jak ślepy do karabinu snajperskiego. Mnie przynajmniej wcale nie przeszkadzało w ocenie tekstu Twoje zdjęcie.
Lirycznie też uwiera, ot taka pustka.
To są moje emocje i dla mnie są wartościowe. Niektórzy klepią dla klepania, a ja piszę pod wpływem swoich emocji."
Proponuje te "emocje" zapisywać w pamiętniku a nie na portalu literackim.
Na temat, który poruszasz, pisało już wielu i znacznie ciekawiej.