Rap świadczy o degeneracji naszego świata, o wywróceniu systemu wartości do góry nogami. Rap to przykład, że sztuką starczy dziś coś nazwać i już jest sztuką. Relatywizm moralny, wszystkowolnizm i wzorce z rynsztoka. Równia pochyła.
Fisz i L.U.C. to całkowicie inna liga.
Popek i Firma to gangsta łoł ;)
są umiejącymi się sprzedać biznesmeni
robiący dzieciakom wodę z mózgu,
muzą i ciuszkami. Niestety nie widzę
w tym tekście jakichś szczególnych walorów.
nie znam popka, a rymowane nawijanie pod sklejone bity raczej mnie nie rajcuje, ale wiem, że i w tej materii są Twórcy:
np. Fisz dorównujący utalentowanemu ojcu
i L.U.C. z jego całkiem sensownymi projektami
Popek i Firma to gangsta łoł ;)
są umiejącymi się sprzedać biznesmeni
robiący dzieciakom wodę z mózgu,
muzą i ciuszkami. Niestety nie widzę
w tym tekście jakichś szczególnych walorów.
np. Fisz dorównujący utalentowanemu ojcu
i L.U.C. z jego całkiem sensownymi projektami
czytelnik gdyby nie znał ciula Popka co z tego wyniesie, nic.
pseudomuzyka
gnijący ochłap
rapowanie
bzdurne kiczowate gadanie