Nic nie szcz...ę tylko wprawiam się w nowej formie zabijania nudy :) siedziałam dzisiaj w pracy, kur...a sobota, ciepło, a ja w robocie, jak niewolnik... :) potem zakupy, obiad i jeszcze ten wiersz zdążyłam napisać na werandzie :) Dobrze, że wzbudza pozytywne emocje, dziękuję wam. M.
Ale szczujesz avatarem:)))) Brawo.
Co do wiersza – horror... ale pełen uniesień. Przykleją mi uśmiech i ożyję z dłonią w cipie... mocne.
Staruszek jestem,
moja sztuczna szczęka tego nie wytrzyma... na trzeźwo:)
a sztuczna proteza to jakby ci ktoś dorysował kulasa do cienia na ścianie :-) :-)
Co znaczy prawdziwa proteza?
Co do wiersza – horror... ale pełen uniesień. Przykleją mi uśmiech i ożyję z dłonią w cipie... mocne.
Staruszek jestem,
moja sztuczna szczęka tego nie wytrzyma... na trzeźwo:)