Ad. 1)99% ludzi piszących i publikujących wiersze przez całe życie "ćwiczy stylistykę" - bez żadnych widocznych rezultatów. W Polsce pisze ponoć 400 tys ludzi. Już widzę te góry zmarnowanego papieru. Inetrnet spełnia pod tym względem cenną, ekologiczną funkcję.
Ad2) Komentarz internetowy to jeszcze nie krytyka literacka. Ta ostatnia jest natomiast pełnoprawną odmianą literatury. Nie wyobrażam sobie literatury wykastrowanej, tak samo, jak nie wyobrażam sobie wysterylizowanej krytyki.
Oczywiście: wierszyk pt. "Miecz" ma wyraźne niedostatki hormonalne...
1. ćwiczyć stylistykę można na kartkach, które lądują w koszu
2. nie mieszajmy sexu z krytyką
3. nigdy nie patrzę w akta autora przed oceną- wiersz to wiersz, to on ma być skomentowany a nie życiorys autora i jego fascynacje Conanem Barbarzyńcą, czy innym Kain'em
4. jestem stąd
Wiersz oceniłem jako "przeciętny". Mimo, że nie jest dobry - to nie odbiega moim zdaniem od legionu innych tekstów na witrynie, przy których wielu komentatorów dostaje orgazmu. Nie należy zapominać, że autor ma dopiero 14 lat. W tym kontekscie wierszyk można potraktować jak ćwiczenie stylistyczne, które znacząco odbiega od typowej ckliwości i pseudokontestacji znanej z wielu wczesnolicealnych płodów.
PS. Retoryczne pytanko do netah'a. Maniera szekspirowska w poezji polskiej??!! Nie przyleciałeś przypadkiem z innej planety?
wszystkie pytania retoryczne, brak rytmu, brak chęci dalszego czytania po pierwszej strofie- pomimo tego, że pierwsze dwa wersy mogły zapowiadać rzadko ostatnio spotykaną szekspirowską manierę... nie mam żadnych skrupułów=> fatalny
Ad2) Komentarz internetowy to jeszcze nie krytyka literacka. Ta ostatnia jest natomiast pełnoprawną odmianą literatury. Nie wyobrażam sobie literatury wykastrowanej, tak samo, jak nie wyobrażam sobie wysterylizowanej krytyki.
Oczywiście: wierszyk pt. "Miecz" ma wyraźne niedostatki hormonalne...
2. nie mieszajmy sexu z krytyką
3. nigdy nie patrzę w akta autora przed oceną- wiersz to wiersz, to on ma być skomentowany a nie życiorys autora i jego fascynacje Conanem Barbarzyńcą, czy innym Kain'em
4. jestem stąd
PS. Retoryczne pytanko do netah'a. Maniera szekspirowska w poezji polskiej??!! Nie przyleciałeś przypadkiem z innej planety?
Slowo fatalny zle mi sie kojarzy.
Przepraszam Autorze - to jest wierszoklectwo.