Wybacz, ale trochę śmieszna jest postawa zblazowanego, wolnego elektrona.
Ot, przyszedł luzacki poeta i poustawiał akademików :)
Nikt tu nie dawał definicji poezji. Niemniej wszystko podlega zasadom, normom i modom. Poezja też, czy ci się to podoba, czy nie.
W przeciwieństwie do ciebie daję w komentach konkretną informację, co moim zdaniem jest źle w stosunku do współczesnych realiów poetyckich.
I dobrze, że ktoś tu w ogóle komentuje, bo akurat ty nie podtrzymujesz portalu.
Poza tym mogą być różne nicki, a osoba ta sama. Któraś zawsze może zablokować.
O, anonim jakiś :)
Czuję członka mojego, międzyportalowego fan-clubu, który nic nie wyjaśnia, a krytykuje.
Co za problem masz z wyrazami "rozgarnęłaś" i "wytrząsnęłaś"?
Nie lubisz ich? :)
Tylko tak się wpisało.
Strasznie koszmarny jest tu skrypt.
A czasami mam ochotę na rymowańce, czasami na białe, a czasami na prozę.
Niejakiego Grześka nie znam.
Poza tym ten sposób likwidacji podwójnego enteru zwyczajnie nie działa.
Taki jestem słaby :)
Wystarczy tak merytorycznej krytyki :)
Ot, przyszedł luzacki poeta i poustawiał akademików :)
Nikt tu nie dawał definicji poezji. Niemniej wszystko podlega zasadom, normom i modom. Poezja też, czy ci się to podoba, czy nie.
W przeciwieństwie do ciebie daję w komentach konkretną informację, co moim zdaniem jest źle w stosunku do współczesnych realiów poetyckich.
I dobrze, że ktoś tu w ogóle komentuje, bo akurat ty nie podtrzymujesz portalu.
Poza tym mogą być różne nicki, a osoba ta sama. Któraś zawsze może zablokować.
Kto ci zna wie, że jesteś krynicą jasności i przejrzystości w poezji :)))
Dla lekarza specjalisty oczywiście.
No to co jest nie tak z tymi wyrazami i dlaczego wiersz jest słaby?
Ja uzasadniam :)
Czuję członka mojego, międzyportalowego fan-clubu, który nic nie wyjaśnia, a krytykuje.
Co za problem masz z wyrazami "rozgarnęłaś" i "wytrząsnęłaś"?
Nie lubisz ich? :)
Lem powiedział, że nie miał pojęcia ilu jest idiotów, dopóki nie założył internetu.
Szczególnie w budowie.
Strasznie koszmarny jest tu skrypt.
A czasami mam ochotę na rymowańce, czasami na białe, a czasami na prozę.
Niejakiego Grześka nie znam.