Miałem się przyczepić to się przyczepię ;)
Styl jak dla mnie bez zarzutu, parę niedoróbek technicznych, ale to nic takiego. Ogolnie opowiadanie jest nudne, przy lekturze zatrzymywała mnie głównie łatwość czytania i ciekawość co się takiego stało. I w pewien sposób opłaciło mi się to, zakończenie jest bardzo dobre, lubię takie rzeczy, taki akcent jest często dla mnie najważniejszy.
Wahałem się między "wartościowy" (już za sam styl), a "bardzo dobry". Po namyśle stwierdziłem że nie będę zaniżać ;)
nieżle... malo ostatnio takich opowiadań na Wywrocie, a szkoda... kwestii technicznych omawiać nie będę, bo do stylu zawsze można się przyczepić - natomiast temat i jego przedstawienie - miodzio ;)
Styl jak dla mnie bez zarzutu, parę niedoróbek technicznych, ale to nic takiego. Ogolnie opowiadanie jest nudne, przy lekturze zatrzymywała mnie głównie łatwość czytania i ciekawość co się takiego stało. I w pewien sposób opłaciło mi się to, zakończenie jest bardzo dobre, lubię takie rzeczy, taki akcent jest często dla mnie najważniejszy.
Wahałem się między "wartościowy" (już za sam styl), a "bardzo dobry". Po namyśle stwierdziłem że nie będę zaniżać ;)
' ..ja chce jeszcze raz !!! '