Ostatnio moje prywatne gusta zwróciły się w zupełnie inną stronę, być może dlatego jestem sceptycznie nastawiona do tego typu poezji. Wydaje mi się, że wszystko tutaj jest rozmyte przez tę (może celową) wersyfikację, a podmiot liryczny mówiąc te słowa słania się ledwo na kolanach, a pod koniec zapewne umiera. Ostatnia zwrotka jest ciekawa. Nie wiem tylko po co to "amen". AMEN :)
zdecydowanie forma męska, poinformuję na pewno, jeśli będę zmianiał :) A uwagę wziałem do siebie z uwagi na wyjątkową (?) krótkość mojej wcześniejszej notki :) I może nie kombajn. Komentujących na wywrocie momentami widzę jako tych rosjan z dowcipu o czołgach i trzech granatach.
Natomiast na temat ilości odwiedzających można tylko teoretyzować, nie wiem czy moderatorzy w ogóle czytają takie dyskusje. Myślę, że jeden wiersz przegląda circa 20 osób, patrząc na liczbę głosów, doliczając nie oceniających i uchylających się od oceniania. Ile w tym jest osób stałych (wiernych ;)? Cóż, przypuszczam, że jakieś 10-15, komentujących zaś około 5-u. Ale oczywiście to tylko gdybanie.
Niepotrzebnie wziąłeś (wzięłaś?) tą uwagę do siebie. Z tego co zdążyłem zauważyć jesteś prawdziwym kombajnem (przepraszam za to nieco niezręczne porównanie) komentowania, w porównaniu z resztą,( chyba liczną grupą, prawda?) użytkowników tej witryny.
(Jeszcze dwa zdania nie na temat wiersza. Przepraszam Antidotum!)
Właśnie nasunęło mi się pytanie: czy ktoś ma może informację ile mniej więcej osób, w miarę regularnie, przegląda poezję na wywrocie? W wielkościach ajkiego rzędu powinienem wyobrażać sobie tą liczbę?
Podoba mi się pierwsza zwrotka i druga (nawet jeszcze bardziej). Natomiast trzecia nie. I tekst w nawiasie też, no i to nieszczęsne Amen na końcu, moim zdaniem wyjątkowo mało poetyckie. Na twoim miejscu (niestety na nim nie jestem - a szkoda bo podobają mi się Twoje wiersze - ten motyw z kwiatami (życiem pożegnaj tamte życia) - bardzo ciekawe skojarzenia - (spierdalaj i dzięki za inspirację) - lubię "mięso" w poezji, gdy nie jest wymuszone i wynika z konstrukcji utworu - tak jak u Ciebie.), więc na Twoim miejscu wywaliłbym to. Co Ty na to: (?)
Wyplułam przy
Tobie
swoją duszę
którą ukrywałam
pod skrzydłami
anioła
Spowiadałam się
ze snów
których wcale nie było
a być powinny
Ten związek nie miał
przyszłości
Ten wiersz nie ma
puenty
Oczywiscie to tylko takie marudzenie amatora... wiersz jest z cala pewnoscia wartosciowy.
No, troche sie rozpisalem. Ale w sumie rozmyslnie. Ten sposob komentowania, ktory dominuje na tym serwisie (fajne, slabe, dobre... i trzy najwyzej cztery slowa luźno zwiazane z utworem) nie bardzo mi się podoba. Ostatecznie założeniem tej całej zabawy jest chyba nie tylko czynienie zadość chęci publikacji własnej twórczości, ale także konfrontacja jej z twórczością innych, wymiana uwag, konstruktywna krytyka... itp. Przynajmniej ja chciałbym tu się czegoś autentycznie nauczyć. A jak tego dokonać kiedy pod swoim wierszem czytasz coś w rodzaju "w sumie fajne..."?
Nie wiem.
Dobra już kończę..... ;)
Natomiast na temat ilości odwiedzających można tylko teoretyzować, nie wiem czy moderatorzy w ogóle czytają takie dyskusje. Myślę, że jeden wiersz przegląda circa 20 osób, patrząc na liczbę głosów, doliczając nie oceniających i uchylających się od oceniania. Ile w tym jest osób stałych (wiernych ;)? Cóż, przypuszczam, że jakieś 10-15, komentujących zaś około 5-u. Ale oczywiście to tylko gdybanie.
(Jeszcze dwa zdania nie na temat wiersza. Przepraszam Antidotum!)
Właśnie nasunęło mi się pytanie: czy ktoś ma może informację ile mniej więcej osób, w miarę regularnie, przegląda poezję na wywrocie? W wielkościach ajkiego rzędu powinienem wyobrażać sobie tą liczbę?
Wyplułam przy
Tobie
swoją duszę
którą ukrywałam
pod skrzydłami
anioła
Spowiadałam się
ze snów
których wcale nie było
a być powinny
Ten związek nie miał
przyszłości
Ten wiersz nie ma
puenty
Oczywiscie to tylko takie marudzenie amatora... wiersz jest z cala pewnoscia wartosciowy.
No, troche sie rozpisalem. Ale w sumie rozmyslnie. Ten sposob komentowania, ktory dominuje na tym serwisie (fajne, slabe, dobre... i trzy najwyzej cztery slowa luźno zwiazane z utworem) nie bardzo mi się podoba. Ostatecznie założeniem tej całej zabawy jest chyba nie tylko czynienie zadość chęci publikacji własnej twórczości, ale także konfrontacja jej z twórczością innych, wymiana uwag, konstruktywna krytyka... itp. Przynajmniej ja chciałbym tu się czegoś autentycznie nauczyć. A jak tego dokonać kiedy pod swoim wierszem czytasz coś w rodzaju "w sumie fajne..."?
Nie wiem.
Dobra już kończę..... ;)