bardzo filologiczny zrobił się utwór przy końcu. A co powiesz na źródłosłów rzeczownika pogoda z czasownikiem pogoda? Ogólnie podoba mi się, mocno oparty na pomyśle.
Wydaje mi się jednak, że perfidnie, w sam początek wiersza wkradł Ci się błąd. Chodzi mi o "W zacienionych alejkach...". Nie jestem pewien, czy jest to poprawne gramatycznie. "Zacienionymi alejkami", "Po zacienionych alejkach", ale raczej nie "w"...
bardzo filologiczny zrobił się utwór przy końcu. A co powiesz na źródłosłów rzeczownika pogoda z czasownikiem pogoda? Ogólnie podoba mi się, mocno oparty na pomyśle.
Wydaje mi się jednak, że perfidnie, w sam początek wiersza wkradł Ci się błąd. Chodzi mi o "W zacienionych alejkach...". Nie jestem pewien, czy jest to poprawne gramatycznie. "Zacienionymi alejkami", "Po zacienionych alejkach", ale raczej nie "w"...