słony punkt widzenia

Kuba Nowakowski

 

  Od tęsknoty można zwariować, nie mam wątpliwości gdy. Kwitnące akacje są nakrapianymi maścią cynkową miotłami i. Błękit nade mną jest tak pospolity jak ziemniak w Belwederze bo. Komuś widocznie zależy, żeby mężowie stanu w stanie nie byli.

  Oderwany od własnej krwi bezbłędnie diagnozuję u siebie kochania anemię więc. Biegam po parku za cudzymi dziećmi, chcąc im tylko w oczy tak popatrzeć, jak codziennie ojciec musi spoglądać żeby. Pięło się, w pewność obrastało, marzeń się nie bało i wojny która. W jakimś wymiarze i tak przyjdzie, nawet jeśli tylko w przedszkolnej piaskownicy.

  Kiedy tęsknota przedłuża się ponad dystans posłuszny pamięci, a nie zostaje pozbawiona miłości, grozi śmiercią z. Dachu, z rąk własnych, albo na zamówienie – dobroczyńców nie brakuje, wystarczy im wejść w drogę o. Złej godzinie, albo popatrzeć nie tak, jak potencjalny dobroczyńca chce być popatrzony wiem. Że tak się nie pisze, ale wariuję przecież i można mi już wszystko pisać, bo jest pewne, że się sam czytam najcierpliwiej, dokładnie, choć bez sentymentów.

  Żyję więc bez. Zapachów przynależnych porom roku, wzruszeń kościelnych, książkowych i tych na widok wolnej jeszcze od zgorzknienia kobiety co. Liczy się już w proporcjach jedna do miliona… do porwania i ukrycia w rezerwacie jednak. Ja za takimi przypadkami uganiać się nie będę, bo chociaż interesowały mnie kiedyś kobiety, nawet bardziej niż wypadało średnio przystojnemu, nie rokującemu to. Dziś bliższe mi są myśli o spokojnej fali, która mnie doniesie do tego brzegu, na którym.

 

Wyrzuca się z kieszeni miedź brzęczącą.

Kuba Nowakowski
Kuba Nowakowski
Opowiadanie · 22 maja 2011
anonim
  • Ce.
    o. a to ci wiersz w tekście albo tekst w wierszu nie wiem co i nie wiem jak ale świetne to

    · Zgłoś · 13 lat
  • Tomasz Smogór
    Poza pomysłem urywania zdań, trafia. Ciekawa proza poetycka.

    · Zgłoś · 13 lat
  • punkleks
    Bardzo dobra forma

    · Zgłoś · 13 lat
  • Agnieszka Urbanowicz
    i smutno mi się zrobiło...:(( i czytasz się sam najcierpliwiej..., no nie tylko jak widac.:)) Taki inny jest ten tekst.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Agnieszka Urbanowicz
    a i mała prywata...Ktoś zadba o to, żebyś tę miedź brzęczącą wyrzucił z kieszeni na odpowiednim brzegu, jak już dopłyniesz....Napewno:))

    · Zgłoś · 13 lat
  • Kuba Nowakowski
    no, ja myślę :)

    · Zgłoś · 13 lat
  • Agnieszka Urbanowicz
    i tego się trzymajmy:))

    · Zgłoś · 13 lat
  • Marta
    duże i głośnie brawa, za ten wymowny teksto -wiersz;))

    · Zgłoś · 13 lat
  • anonim
    Anonimowy Użytkownik
    Kompletnie nie rozumiem, po co to urywanie zdań. No, bawisz się formą, to oczywiste, ale zupełnie nic z tego nie wynika, jestem przeciwko takim zabiegom.

    · Zgłoś · 13 lat
  • Kuba Nowakowski
    Częściowo jest to wytłumaczone w samym tekście - szaleństwo i idąca za nim utrata odczuwania potrzeby zachowania jakichkolwiek utartych form. Wariatom można więcej.
    A może, z racji tego, że jest to - nie ukrywam - lament... więc płacz, to urywanie zdań jest dla zaczerpnięcia powietrza :)
    Jeśli według Ciebie nic z tego nie wynika, niech nie wynika. Nie musi.

    · Zgłoś · 13 lat
Wszystkie komentarze