Na Warszawę (opowiadanie)
Arian
Lud drogo kupił propagandę strachu ( pominę oczywisty przymiotnik ).
Większość zachowała się jak imbecyle w wojnie mocarstw na Ukrainie.
Na dodatek rząd rozdał broń i pieniądze banderowcom, osłabiając potencjał obronny naszego państwa ( ponad 100 mld zł ).
Postępowanie takie kwalifikuje się do osądzenia za zdradę stanu.
,,Jeżeli umowa z grudnia 2016 pomiędzy Polska a Ukraina zobowiązująca nas do NIEODPLATNEGO przekazania WSZYSTKICH zasobów państwa na okoliczność zaatakowania Ukrainy przez wroga będzie pozostawała w mocy to wszystkie zbrojenia jakie zakupimy będziemy musieli ponownie NIEODPLATNIE oddać Ukrainie. To jest szaleństwo, a raczej zdrada pod dyktando Waszyngtonu w wykonaniu rządu PIS, który podpisał te umowę tuż po rozpoczęciu swojej pierwszej kadencji."
Przez rozbrojenie własnej armii podobno zwiększyliśmy swoje bezpieczeństwo. Większej głupoty dawno nie propagował mainstreamowy ściek medialny.
Na pewno Putin pęka ze śmiechu.
Zaloguj się Nie masz konta? Zarejestruj się