Literatura

a życie to zwykła udręka.. (wiersz)

aaasik


idź, stój, skacz, biegnij
wyperswaduj energię z siebie
płacz, krzycz, wołaj
a próżnia do koła..
no bo po co istnieć dla nikogo
być niewidzialnym dla innych
krzyczeć...a cię uciszają
śmiać się.. a inni płaczą
mówić..a odpowiadają ci, że ty nie masz tu nic do gadania
iść...a karzą ci zostać
stać... a karzą ci pójść
mieć nadzieję.... a nadzieja matką głupich
kochać...a czy Ciebie ktoś kocha?
istnieć...a oni mówią Ci żebyś zniknął
po prostu żyć... choć nie ma dla kogo

pozornie istnieć...i być tą miliardową cząsteczką

...tylko czego


dobry 1 głos
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować i oceniać teksty
Zaloguj się Nie masz konta?   Zarejestruj się
ew
ew 2 pazdziernika 2007, 10:17
zrezygnuj z wielokropków , niedopowiedzenia powinny same nasuwać się czytelnikowi bezwiednie , w tym tkwi sztuka pisania. Pytania retoryczne to również kiepski pomysł
przysłano: 1 pazdziernika 2007 (historia)

Inne teksty autora


Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką prywatności.
Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zgłoś obraźliwą treść

Uzasadnij swoje zgłoszenie.

wpisz wiadomość

współpraca